Oburzeni oskarżają rząd i parlament

Hiszpańscy Oburzeni (Ruch 15 Maja) oskarżyli premiera Mariano Rajoya, 4 ministrów jego rządu oraz 58 deputowanych o malwersację funduszy publicznych i przywłaszczenie dóbr. Wniesiona została w tej sprawie skarga do Najwyższego Trybunału.

Hiszpański parlament w 1982 roku uchwalił tzw. prawo o przejrzystości, które nakazuje politykom rozliczać się z tego, jak wydają pieniądze z budżetu państwa. Sami parlamentarzyści nigdy jednak nie wywiązali się z tego obowiązku.

Skarżący są zbulwersowani tym, że przedstawiciele rządu pobierają co miesiąc diety za hotele i wyżywienie, mimo że wszyscy mają mieszkania w Madrycie. Ukrywane przed społeczeństwem są wydatki parlamentu. Wiadomo tylko, że na pensje deputowanych wydaje państwo 19 milionów euro, a podróże każdego z nich kosztują rocznie 20 tys. euro. Ponad milion euro płaci parlament za rozmowy telefoniczne, a 7 tys. za mandaty deputowanych.

Opracowanie: Tomasz Kłusek
Źródło: Lewica