Liczba wyświetleń: 1231
O przedsiębiorstwach związanych z łącznością i kanałami łączności portal Stefczyk.info rozmawia z założycielem Instytutu Sobieskiego, posłem PiS Pawłem Szałamachą, byłym wiceministrem skarbu.
STEFCZYK.INFO: Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o Poczcie Polskiej. Likwiduje ona monopol Poczty przy przesyłaniu najlżejszych listów. Od lat mamy zapaść na kolei, która może się skończyć nawet ich upadkiem i przejęciem przez inwestora. Problemy ma również PLL LOT. Czy firmy zajmujące się połączeniami, łącznością powinny być w rękach państwa?
PAWEŁ SZAŁAMACHA: Zestawił Pan trzy działy, które rządzą się innymi prawami. PLL LOT z tego zestawienia bym wykluczył. Lot działa na rynku bardzo konkurencyjnym, niemal w pełni skomercjalizowanym. Przewaga kapitału prywatnego w spółkach lotniczych jest zupełnie normalna. Na całym świecie firmy z tego sektora są prywatne, przeszły proces prywatyzacji już wiele lat temu.
– Co z PKP i Pocztą Polską?
– Koleje i Poczta to są przedsiębiorstwa o charakterze sieciowym, które realizują usługi powszechnego dostępu. One powinny być dostępne na terenie całego kraju. To jest bowiem podstawowa służebność społeczna. Tu nie chodzi jedynie o działalność nacelowaną na zysk. To są firmy realizujące pewne usługi publiczne, do których dostęp powinien być powszechny. Warto zaznaczyć, że w niektórych krajach te obszary nie podlegały prywatyzacji. Z kolei koleje zostały sprywatyzowane w Wielkiej Brytanii. I to zostało ocenione bardzo negatywnie. Charakter sieciowy danej firmy – tak jest również z sieciami przesyłowymi w energetyce – powoduje, że przedsiębiorstwa takie są niezwykle mało czułe na zmiany, na działalność konkurencji.
– Czym to skutkuje?
– To sprawia, że prywatyzacja takich firm prowadzi do osłabienia w sposób bardzo znaczący standardów i maksymalizacji zysków, kosztem innych spraw.
– Obecna władza widzi potrzebę posiadania wpływu na takie obszary państwa?
– Nie. Widać to choćby na przykładzie kolei. Wielokrotnie powtarzałem, że przeprowadzona kilka lat temu zmiana w obszarze kolei – wydzielenie spółki Przewozy Regionalne – zniszczyło strukturę sieci kolejowej. I skutkiem są takie problemy jak to, co dzieje się na Śląsku. Doszło do zniszczenia krwiobiegu sieci kolejowej w Polsce. A to jest usługa, która powinna być powszechna w kraju.
– Mamy koniec monopolu Poczty Polskiej. To będzie korzystne?
– Warto pamiętać, że Poczta Polska straciła już wiele na rynkach regionalnych. Poczta Polska ma obowiązek dostarczania przesyłek w całym kraju. Ona często dostarcza przesyłki w miejsca, do których żaden inny operator nie chciałby jechać. Mówię o sytuacji, w której wysyłana jest paczka do dalekiej miejscowości i listonosz musi jechać np. wiele kilometrów, żeby przesyłkę dowieźć. I tego nikt poza Pocztą nie zrobi. Natomiast Poczta została wypchnięta z najbardziej lukratywnych rynków, np. w wielkich miastach. Faktem jest jednak, że Poczta, jak i wiele przedsiębiorstw, jest również kiepsko zarządzana.
– To również problem.
– Oczywiście. Ludzie obecnej władzy nie tylko mają problemy z prowadzeniem polityki ekonomicznej na poziomie makro, ale i mikro. Ludzie nominowani przez tę władze źle prowadzą firmy. Wystarczy spojrzeć, co dzieje się w LOT, Bumar, co dzieje się w sektorze petrochemicznym. To są przykłady fatalnej polityki zarządzania. I Poczta Polska również jest ofiarą tych samych problemów. To są efekty działania tych samych ludzi, którzy weszli do spółek w 2008 roku, w chwili relatywnie dobrej sytuacji. Oni stali się beneficjantami pracy nad spółkami państwowymi, jakie prowadził nasz rząd. Myśmy zlikwidowali wiele dziur, którymi wypływały finanse ze spółek. Straty były wielkie. Dalsze działania w tej sprawie zostały jednak zaniechane i mamy tego efekty. Wiele obszarów pruje się w rękach.
Rozmawiał: TK
Źródło: Stefczyk.info
No i proszę – kolej to już służebność społeczna a lotnictwo nie?
A dlaczego dyskryminujemy lotnictwo?
Przecież to absurdalne i nielogiczne.
Jeśli ktoś mieszka na totalnym zadupiu to powinien liczyć się z plusami i minusami takiej lokalizacji – dlaczego ma płacić za wysyłkę tyle samo co człowiek który mieszka 100m od urzędu pocztowego albo od paczkomatu?
Może na tej samej zasadzie wprowadźmy cene biletów autobusowych – ryczałtowo kilka zł za przejazd – nie ważne skąd i dokąd jedziesz… Bo w tej chwili tak wygląda rynek poczty.
Zresztą w obecnej chwili cennik poczty polskiej poszedł tak w górę że straci ona głównych klientów na listy polecone priorytetowe jakimi są sprzedawcy internetowi – w tej chwili cena takiego listu jest prawie taka sama jak cena przesyłki kurierskiej.
Poczta upadnie właśnie dlatego że ma obowiązek dostarczania pod tej samej cenie do zadupiastych miejscowości – a nie dlatego ze jest źle zarządzana.
Poza tym firmy kurierskie też dostarczają do zadupiastych miejscowości – i ewentualnie podnoszą o kilka złotych cenę na strefe B czy C (zależy od przewoźnika)
Firmą z takim ustawowo narzuczonym obowiązkiem strat nie można dobrze zarządzać.
Niech dzierżawią swoje siedziby firmom prywatnym i kurierskim (i tak zawsze w Poczcie na 6 okienek otwartych jest tylko 2- wiec dlaczego w pozostalych 4-ech nie mogloby byc np DHL, UPS, OPEK czy Siodemka?
Wiecej pieniedzy by zyskali na dzieleniu sie i dzierzawie swoja siatka urzedow pocztowych niz na wysylce przesylek
Każda firma kurierska obsługuje każdą miejscowość w Polsce. Nie wiem o czym ten człowiek mówi, że tylko poczta dostarcza listy do odległych miejscowości. Albo nie wie o czym mówi, albo celowo kłamie.
Admin – wybacz ale sa firmy kurierskie ktore maja tańszą przesyłkę paczkową niż Poczta Polska.
Zapomniałeś chyba o tym że cena podana przez pocztę polską to cena z VAT 0% – ale sklep internetowy czy sprzedawca np allegro (a nie oszukujmy sie – oni najwiecej wysylaja) nie moze w rozliczeniu z Urzedem Skarbowym sprzedac uslugi wysylki Poczta Polska ze stawka 0% – czyli musi doliczyc do ceny Poczty Polskiej dodatkowe 23% – i cena juz rosnie bardzo do góry.
A np firma kurierska (z którą ja współpracuje) daje mi 9zł netto za paczke – podczas gdy poczta polska ma dla mnie taką samą cenę – niezaleznie od tego czy wysylam 1 paczkę czy 100 paczek miesięcznie…
Poza tym moja firma kurierska dostarcze przesylki WSZEDZIE bez zadnych dodatkowych oplat- tyle samo place za wysylke do Warszawy i tyle samo do wioski na kresach podlaskich…
I nikt mojej firmy kurierskiej nei zmuszal do stosowania takich cen/znizek czy braku stref i naliczania od km – po prostu wymógł to rynek. Głównym odbiorcą usług kurierskich są klienci kupujący przez sklepty internetowe – pośrednikiem sklepy internetowe. A wiadomo że sklep internetowy wybierze taką formę przesyłki i taką firmę kurierską żeby było najtaniej i najlepiej dla klienta – w innym wypadku klient wybierze inny sklep internetowy który ma lepszą dla niego formę dostawy.
Prosze i logiczne – nie trzeba żadnych ustawowych nakazów ani zakazów.
Admin – a kto teraz o zdrowych zmyslach korzysta z listu zwyklego ktory nie ma zadnej gwarancji ze dojdzie?
W epoce poczty elektronicznej pocztowek, listow itp juz raczej nikt nie wysyla.
Wszyscy ktorzy maja choc troche oleju w glowie wysylaja listem poleconym (ktory mozna sledzic na stronie poczty polskiej) – i do tego priorytetowym – a taki po podwyzce kosztuje ponad 7zl netto gabaryt B (nawet najmniejszy wagowo) dodajac dotego potwierdzenie odbioru ( w przypadku listow urzedowych) to juz jest prawie 10 zl NETTO (bez wspomnianego podatku) – ekonomiczny jest troche tanszy – ale tylko odrobine.
Nie sprawdzales wszystkich firm – wiec nie wypowiadaj sie w temacie.
Sam prowadze sklep internetowy od 4 lat i dokladnie orientuje sie w cenach i warunkach wysylki roznych firm kurierskich.
Wskaz mi ile procentowo wysylanych jest listow ZWYKLYCH NIEPOLECONYCH – takie wysylki to marny procent.
Nawet pisma urzedowe wysylane sa za potwierdzeniem odbioru ( a takie potwierdzenie kosztuje dodatkowo 3zl netto)
Kto chce wysylac list z leby Na śląsk? W erze poczty elektronicznej?
To smieszne i absurdalne. Jedynie chyba urzędówka.
A w tej chwili pisma urzędowe sądowe, ZUS US itp itd – w dalszym ciągu znajdują się w monopolu Poczty Polskiej.
Faktury można wysyłać firmą kurierską, ale nawet do faktur potrzebne jest potwierdzenie odbioru – albo chociaż polecenie, żeby upewnić się że paczka dotarła.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile przesyłek NIErejestrowanych ginie na poczcie – dlatego takie przesyłki wysyłają (albo zamawiają) tylko ludzie skrajnie nieodpowiedzialni albo skrajnie skąpi.
JA nie widzę powodu do utrzymywania ustawowego monopolu Poczty Polskiej i bardzo mi przykro że ty widzisz jakikolwiek powód.
Dzięki admin za obronę normalności i logiki:)