Obiekty jądrowe Izraela nie zostaną skontrolowane
Izrael posiada arsenał broni nuklearnej, chemicznej i biologicznej, który nie jest pod jakąkolwiek kontrolą. Kraje arabskie nie od dziś domagają się, aby państwo żydowskie dołączyło do układu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej i zezwoliło na skontrolowanie swoich obiektów jądrowych. Jednak za każdym razem rezolucje są odrzucane.
Niedawne głosowanie za tym, aby Izrael dołączył do układu, zakończyło się wynikiem 58 do 45. Wynik zadecydował, że państwo żydowskie nie będzie musiało zezwalać Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) na skontrolowanie swoich obiektów jądrowych. Rezolucja została już po raz kolejny odrzucona.
Wniosek, aby Izrael dołączył do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, został złożony przez delegację 18 państw arabskich, które zaznaczyły, że jego przyjęcie ma kluczowe znaczenie dla utworzenia na Bliskim Wschodzie strefy wolnej od broni nuklearnej.
W przeszłości dochodziło do podobnych sytuacji, kiedy państwa arabskie składały do MAEA wniosek, ale głosowanie spowodowało jego ostateczne odrzucenie. Przeciwko rezolucji opowiadają się między innymi Stany Zjednoczone. W 2010 roku stwierdzono, że dołączenie do układu zagrozi rozmowom pokojowym na Bliskim Wschodzie i „zniweczy wysiłki na rzecz utworzenia strefy wolnej od broni jądrowej”.
Autor: John Moll
Na podstawie: Times of Israel
Źródło: Zmiany na Ziemi