Obama stoi za protestem na Wall Street?
Patrick Gaspard, dyrektor wykonawczy Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej, związany jest z Working Family Party, która zorganizowała niedawno protest na Wall Street. Gaspard do 2011 r. kierował Biurem Spraw Politycznych prezydenta Obamy. Zanim trafił do Białego Domu, pracował w licznych organizacjach skrajnie lewicowych.
Według portalu NLPC.org, Gaspard zamieszany był w fałszerstwa wyborcze i podatkowe. Jako polityczny dyrektor oddziału ACORN w Nowym Jorku – popularnej w USA organizacji niosącej pomoc ubogim i różnym grupom etnicznym – blisko współpracował ze związkami zawodowymi. Jest założycielem postępowej Working Family Party, która zorganizowała ostatnio „okupację Wall Street”, oskarżając bankierów i wielkich finansistów o spowodowanie obecnego kryzysu. W wyniku interwencji sił porządkowych osadzono w areszcie ponad 700 osób.
WFP działa głównie w Nowym Jorku. Podczas protestu płaciła antyglobalistom i innym młodym ludziom, by kontynuowali „okupację”. Zachęca do członkostwa, oferując intratne posady i atrakcyjne szkolenia.
Na portalach internetowych pojawiają się sugestie, że prezydentowi, który traci na popularności, zależy na wszczynaniu protestów obywatelskich. Niektórzy komentatorzy uważają, że może chodzić o wprowadzenie pewnych praw, ograniczających swobody obywatelskie.
Opracowanie: wg
Na podstawie: PiotrSkarga.pl, Thegatewaypundit.com
Źródło: Niezależna.pl