Gazeta “New York Times” przeanalizowała wystąpienia kandydatów na prezydenta USA na zjazdach ich partii i doszła do wniosku, że zagorzali rywale Barack Obama i Mitt Romney, których obecnie dzieli kilka procent głosów potencjalnych wyborców, mówią o tym samym.
Dla jasności dziennikarze zmontowali krótki film. Widać na nim, że strategie ich wystąpień pokrywają się ze sobą. W niektórych wypadkach Obama i Romney mówią to samo.
Na obu zjazdach na koniec wzięto pod lupę żony kandydatów, które opowiadały o biednej i trudnej młodości swoich mężów.
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Amerykanie i tak nie zrozumieją, że ich wybór jest tylko pozorny.
taihosan 24.09.2012 10:54
Obaj kandydaci to sterowane kukły i każdy wybór jest zły. W Polsce jak to podkreslił @W. jest podobnie. Takie czasy.
Rozbi 24.09.2012 18:48
No i oto proszę ziszcza się marzenie Engelsa i Marksa – wszystko na naszych oczach – następne pokolenie będzie sądziło że dziki wolny rynek był przyczyną obecnego kryzysu dopóki po 20 latach rząd nie opanował sytuacji 😀
Szkoda tylko że w takim systemie pierwszy raz w historii U.S.A. dzieci bęcdą biedniejsze niż rodzice…
norbo 24.09.2012 19:47
Bo to właśnie “dziki wolny rynek” doprowadził do obecnego kryzysu, ty po prostu tego nie widzisz bo to zbyt wysoko dla ciebie – to “dziki wolny rynek” potężnych banków i korporacji, to władza kapitału w czystej postaci, tak wszechmocna, że teraz dostosowuje na siłę rzeczywistość do zapisów księgowych…….
lboo 25.09.2012 13:53
Jak widać Orwell miał racje, że przy odpowiednich metodach da się wmówic ludziom że 2+2=5.
Amerykanie i tak nie zrozumieją, że ich wybór jest tylko pozorny.
Obaj kandydaci to sterowane kukły i każdy wybór jest zły. W Polsce jak to podkreslił @W. jest podobnie. Takie czasy.
No i oto proszę ziszcza się marzenie Engelsa i Marksa – wszystko na naszych oczach – następne pokolenie będzie sądziło że dziki wolny rynek był przyczyną obecnego kryzysu dopóki po 20 latach rząd nie opanował sytuacji 😀
Szkoda tylko że w takim systemie pierwszy raz w historii U.S.A. dzieci bęcdą biedniejsze niż rodzice…
Bo to właśnie “dziki wolny rynek” doprowadził do obecnego kryzysu, ty po prostu tego nie widzisz bo to zbyt wysoko dla ciebie – to “dziki wolny rynek” potężnych banków i korporacji, to władza kapitału w czystej postaci, tak wszechmocna, że teraz dostosowuje na siłę rzeczywistość do zapisów księgowych…….
Jak widać Orwell miał racje, że przy odpowiednich metodach da się wmówic ludziom że 2+2=5.