O Afganistanie, opium i samolotach CIA

Opublikowano: 17.08.2014 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 825

Data publikacji: 12.04.2007

OPIUM! Oto główny towar eksportowy Afganistanu…tylko kto i jak go eksportuje?

Stary rząd Talibów, z którymi teraz jedziemy walczyć, w jednym tylko roku 2000 zredukował produkcję opium w swoim kraju z ok. 4000 ton do ok. 100 ton. Zaraz po tym nastąpiła inwazja Stanów Zjednoczonych tłumaczona obecnością Bin Ladena i koniecznością walki z narkotykami.

Tuż po powołaniu nowego, marionetkowego rządu stało się coś nieoczekiwanego: produkcja opium zamiast maleć zaczęła gwałtownie rosnąć i już w 2005 wyniosła 4000 ton a rok później 6000 ton!!! Podobno podaż przekroczyła już światowy popyt.

I teraz pytanie: jak można wyprodukować, przetworzyć, wywieźć i rozprowadzić po całym świecie takie ilości narkotyków uwzględniając fakt, że Afganistan jest okupowany i znajduje się pod stałą obserwacją satelitów i samolotów szpiegowskich? Jak to możliwe?

Poddajecie się? A słyszeliście coś o skandalu “Iran Contras”? Bohaterami tej afery są ludzie z aktualnej ekipy administracji Busha. Z powodu afery groziło im więzienie, lecz ludzie ci wycofali się na pięć lat z polityki, aby sprawa ucichła, i teraz powrócili aby kontynuować swe dzieło.

Proszę Państwa! Nie odkrywam Ameryki twierdząc, że CIA handlowała narkotykami!!! Zdobyte w ten sposób środki wspierają partyzantów, terrorystów, przewroty, pucze, zamachy itd.

Wpasujmy tę teorię do afery związanej z lądującymi w Szymanach nieoznakowanymi samolotami. Zatrzymywały się na końcu pasa, nie dopuszczano celników, podjeżdżały samochody, coś wyładowywano, płacono gotówką i odlatywały. Hmmmm….. To oczywiście tylko kolejna teoria spiskowa. W przeciwieństwie jednak do “tajnych więzień CIA” ma sens.

Oczywiście nie tylko o narkotyki toczy się w Afganistanie wojna, (choć wpływy z nich wynoszą 100 miliardów dolarów, czyli około 25% PKB Rosji. Inny powód to budowa rurociągu przez związaną z Rumsfeldem firmę Unicol z Turkmenistanu do wybrzeży Pakistanu, którym popłynie ropa i gaz. Ci którzy rozkręcili tą wojnę (administracja Busha i związane z nimi korporacje) będą sprzedawać ją do Chin i Japonii. Zyski będą astronomiczne.

Jakkolwiek to “spiskowo” zabrzmi, po 5 latach śledztwa FBI nadal nie ma dowodów na udział Bin Ladena w atakach z 11 listopada. Polecam lekturę listu gończego Bin Ladena “Bin Laden Not Wanted”. List, na którym Al Kaida przyznaje się do zamachów okazał się być fałszywy, podobnie jak słynna kaseta na której Bin Laden przyznał się do zamachów. Po latach okazało się, że to nie był Bin Laden!

Szukajcie w wyszukiwarkach hasła: “The Fake bin Laden Video Tape”

Opracowanie i tłumaczenie: Jack Blood
Na podstawie wywiadu z Michel Chossudovsky pt. “The War on Terrorism”
Źródło: “Guns and Butter” (18.01.2006)


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. elmo205 17.08.2014 19:24

    Szanowny autorze, nie wiem jak ty, ale ja tropiłem każdy produkt spożywczy, robiłem testy moczu, które wykazały, że jestem pod wpływem psychotropów, Amfetaminy i Valium, starałem się jeść banany, jadłem ziemniaki, kalafiora, jajka, warzywa których nie sposób skazić. Nie soliłem bo i w soli wyczułem narkotyki. Oczywistym jest, że na samych bananach bym nie przeżył, jadłem inne produkty również. A że nie pracuję, miałem czas na rozkminienie tego wszystkiego, nie biegłem jak szalony po dzieciaki do szkoły, nie zasuwałem w fabryce za trzech, ciesząc się że mam teraz więcej siły. (gdy to usuną nie zrobisz nic). Siedziałem dnia jednego przed komputerem i zasypiałem co chwilę, więc ponownie zrobiłem test i… się okazało, że oprócz narkotyków które wymieniłem wcześniej, nasze pożywienie zawierało opiaty również. Ale któż to ma wiedzieć, przecież nie społeczeństwo, które rękoma i nogami wypiera się, że ktoś ich narkotyzuje, beeeeeeeeeeeeeee, meeeeeeeeeeeee

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.