Nowy oddział pediatrii zamknięto po kilku miesiącach

Opublikowano: 13.11.2019 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 714

Pod koniec maja 2019 r. z wielką pompą oficjele otwierali nowoczesny oddział pediatryczny w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. W mediach bardzo ładnie wyglądały obrazki z uroczystego przecięcia wstęgi. Całkowity koszt adaptacji i wyposażenia tego oddziału pochłonął 6 milionów złotych. Co się stało raptem kilka miesięcy później? Z pracy odeszło dwóch lekarzy pediatrów i dopiero co otwarty oddział trzeba było zawiesić, bo nie udało się znaleźć następców na ich miejsce. Oto do czego doprowadza drenaż kapitału ludzkiego…

Historia z oddziałem pediatrycznym w Jastrzębiu-Zdroju nie jest odosobniona. W tym roku z brakiem obsady lekarskiej zmagać się musiało co najmniej kilkadziesiąt szpitali w całej Polsce. Wiele z nich, tak jak szpital w Jastrzębiu, musiało zamykać lub zawieszać działalność swoich oddziałów.

Wspomniane problemy mają wspólną przyczynę – jest nią emigracja polskich lekarzy na Zachód. Proces ten trwał latami i doprowadził do sytuacji, w której w naszym kraju na 1 tys. mieszkańców przypada zaledwie 2,3 lekarza. Zdaniem OECD to najgorszy wynik w całej Unii Europejskiej. Dla porównania – w Austrii na 1 tysiąc mieszkańców przypada 5,1 lekarza. W Niemczech – 4,1. W Czechach ten współczynnik kształtuje się na poziomie 3,7, a na Słowacji – 3,5. Średnia dla całej UE to 3,8.

Wspomniany współczynnik 2,3 lekarza na 1 tys. mieszkańców powoduje, że odejście raptem dwóch lekarzy danej specjalizacji pracujących na tym samym oddziale szpitalnym, jest równoznaczne z paraliżem funkcjonalnym tej jednostki i koniecznością zawieszenia jej działalności. Tak było z nowym, dopiero co oddanym do użytku, oddziałem pediatrycznym w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Tak będzie z innymi oddziałami szpitalnymi w całej Polsce. Deficytu lekarzy nie da się zasypać w krótkim okresie czasu. Tak jak proces “drenażu mózgów” w polskiej służbie zdrowia trwał wiele lat, tak i proces jego odtwarzania będzie długotrwały. Co istotne – bez pomocy z zewnątrz (czytaj: wydrenowaniu ze specjalistów służby zdrowia innego kraju) może być nam niezwykle trudno odtworzyć kompletną tkankę medyczną, potrzebą do opieki nad coraz bardziej schorowanym i starzejącym się społeczeństwem.

Zdjęcie: Semevent (CC0)
Na podstawie: DziennikZachodni.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. MvS 13.11.2019 10:09

    “Wspomniane problemy mają wspólną przyczynę – jest nią emigracja polskich lekarzy na Zachód”
    To jest skutek a nie przyczyna.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.