Nowe 500+ mobilizuje

Świadczenie 500+ na pierwsze dziecko ma być wprowadzone od 1 lipca 2019 r. Oznacza to, że do pracy mogą wrócić osoby, które z niej rezygnowały, by nie przekroczyć progów dochodowych – bo tych nie będzie.

Jak pisze Pulshr.pl, rozciągnięcie świadczenia na wszystkie dzieci bez żadnych progów spowoduje, że kobiety, które odchodziły z pracy, by dochód rodziny nie wyniósł więcej niż 800 zł netto na jej członka, nie będą już miały tego problemu. Wsparcie i tak otrzymają.

Autorki badania BAEL , przeanalizowanego przez Instytut Badań Strukturalnych wskazały, że na skutek wprowadzenia świadczenia 500+ aktywność zawodowa kobiet z dziećmi była między III kwartałem 2016 r. a II kwartałem 2017 r. niższa o ok. 2,4 punktu procentowego od poziomu, jaki mogłaby osiągnąć bez wprowadzenia programu. Współczynnik aktywności zawodowej dla rodziców (wychowujących dzieci poniżej 18. roku życia) nieotrzymujących świadczenia wychowawczego 500 plus+ wynosił 88,6 proc. i był wyższy niż w przypadku rodziców otrzymujących to świadczenie – 79,5 proc.

Do tej pory krytycy programu wskazywali, że jego głównym problemem jest dość nisko ustalone kryterium dochodowe otrzymania świadczenia na pierwsze dziecko (800 zł netto dochodu na członka rodziny, a w przypadku dzieci niepełnosprawnych 1200 zł netto na osobę). Tym samym ryzyko utraty świadczenia zniechęcało niektórych rodziców do szukania pracy lub skłaniało do rezygnacji z niej. Oznacza to, że główna przyczyna, przez którą matki rezygnowały z pracy lub też jej w ogóle nie szukały, właśnie znika. Co więcej, kobiety, które do tej pory pozostawały bierne zawodowo z racji braku opieki nad dzieckiem, będzie stać na to, żeby zapewnić dzieciom żłobek czy przedszkole. Tym bardziej, że, jak pokazują dane GUS, najczęstszą przyczyną bierności zawodowej wśród osób w wieku produkcyjnym były właśnie obowiązki rodzinne (32,4 proc.).

Dane GUS na temat popytu na pracę za III kwartał 2018 r. pokazują, że do obsadzenia było w tym okresie 157,2 tys. wolnych miejsc pracy.

Zdjęcie: Pexels (CC0)
Źródło: NowyObywatel.pl