Nowa awaria w elektrowni Fukshima
Wczoraj do basenu ze zużytym paliwem jądrowym w trzecim bloku energetycznym w japońskiej elektrowni Fukushima spadła ciężka konstrukcja metalowa. Na szczęście żaden z pracowników elektrowni nie ucierpiał.
Do incydentu doszło w chwili, kiedy pracownicy firmy za pomocą dźwigu wydostawali z basenu odłamki cementu. Dźwig zaczepił znajdującą się na brzegu basenu metalową belkę o długości ponad 7 metrów i wadze 470 km, w wyniku czego i spadła ona w dół.
Zdarzenie to może utrudnić akcję wydobycia zużytych prętów paliwowych, jeśli okaże się, że zostały one uszkodzone. Według oceny japońskiego rządu ostateczny demontaż elektrowni atomowej Fukushima 1 potrwa co najmniej 40 lat.
Źródło: Głos Rosji