Nosił bank razy kilka…
Węgierski parlament uchwalił prawo, które zmienia kursy wymiany i oprocentowania stosowane przez banki w przypadku kredytów hipotecznych w walutach obcych.
Projekt ustawy, zgłoszony przez rząd Orbána, był zgodny z orzeczeniem Sądu Najwyższego. Uznał on, że banki na Węgrzech, w większości zagraniczne, wyzyskiwały klientów, którym udzielały kredytów w dewizach. Przy ustalaniu wysokości hipotek obliczały wysokość kredytu i kwotę zadłużenia klienta według odmiennych kursów. Nowa ustawa, poparta przez lewicę oraz nacjonalistów, nakazuje bankom stosowanie przy tego rodzaju operacjach kursów ustanowionych przez Bank Narodowy.
Podobnie jak w Polsce, hipoteki dewizowe są na Węgrzech ogromnym problemem społecznym. Mają je tam setki tysięcy obywateli, najczęściej są one zaciągnięte we frankach szwajcarskich – w obliczu dewaluacji forinta wysokość tych zobowiązań wzrosła w ostatnich latach aż o 70 proc.
Kwestię zwrotu klientom kwot pobranych ponad stopę wymiany ustaloną w nowej ustawie ureguluje odrębny akt prawny.
Źródło: Nowy Obywatel