Niszczenia kolei na Śląsku ciąg dalszy

Od 1 czerwca Koleje Śląskie likwidują nawet do 40% połączeń, w tym m.in. z Bytomia do Gliwic i podwyższają ceny o 10-20%. Decyzja ta podyktowana jest trudną sytuacją finansową spółki

Bilety podrożeją średnio o 10 proc., ale na najpopularniejszych trasach będzie to nawet 20 proc. Zostaną zlikwidowane także bilety strefowe.

Koleje Śląskie to spółka należąca do samorządu woj. śląskiego. W grudniu ubiegłego roku przewoźnik przejął obsługę całości regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich w regionie, co wywołało chaos na torach i zakończyło się dymisją nie tylko jej zarządu, ale także marszałka woj. śląskiego. Audyt wykazał, że firma była nieprzygotowana do działania na taką skalę, popełniono też wiele błędów organizacyjnych i technicznych.

Jak donosi portal kurierkolejowy.eu, Koleje Śląskie były powiązane kapitałowo z innymi podmiotami. Wraz ze śląskimi wodociągami, KŚ zainwestowały 30 mln zł w spółkę Inteko – wykupiły obligacje i gwarantowały jej kredyty. Spółka miała m.in. kierować pracowników KŚ na odpowiednie stanowiska. Inteko kupiła dla Kolei Śląskich samochody, w tym jeepy o wartości ponad 100 tys. zł każdy.

Źródło: Władza Rad