Niezwykła chybocząca planeta

Opublikowano: 06.02.2014 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 608

Analiza danych z Teleskopu Keplera, który przed miesiącami uległ poważnej awarii, pozwoliła odkryć niezwykłą planetę. Kepler-413b tak mocno odchyla się od swej osi, że prowadzi to do nieprzewidywalnych zmian pór roku. W ciągu zaledwie 11 lat różnice w nachyleniu osi planety sięgają aż 30 stopni.

Planeta Kepler-413b znajduje się w gwiazdozbiorze Łabędzia w odległości 2300 lat świetlnych od Ziemi. W ciągu 66 dni obiega ona dwie gwiazdy – czerwonego i pomarańczowego karła. Jako, że jej orbita jest nachylona pod kątem 2,5 stopnia do płaszczyzny orbity jej gwiazd, z naszego punktu widzenia wydaje się, że i ona ulega ciągłym zmianom.

Teleskop Keplera odnajduje planety mierząc zmiany jasności gwiazdy, do których dochodzi, gdy planeta przechodzi na jej tle. “Sprawdziliśmy dane z Keplera z okresu 1500 dni. W ciągu pierwszych 180 dni zauważyliśmy trzy przejścia, każde co 66 dni. Później przez 800 dni nie było żadnego przejścia, a później widzieliśmy pięć przejść z rzędu” – mówi Veselin Kostov ze Space Telescope Science Institute i Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa. Uczony dodaje, że kolejne przejście, które będzie można zauważyć z Ziemi, nastąpi nie wcześniej niż w 2020 roku.

Eksperci wciąż próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego Kepler-413b nie jest zsynchronizowana z gwiazdami. Niewykluczone, że w systemie znajduje się inna planeta, która na nią wpływa lub też w pobliżu znajduje się trzecia gwiazda.

“Prawdopodobnie istnieje więcej planet takich jak Kepler-413b, ale nie widzimy ich, gdyż znajdujemy się w punkcie, który czyni obserwacje trudnymi” – stwierdził Peter McCullogh, jeden z autorów badań.

Kepler-413b to gazowy olbrzym o masie 65-krotnie większej od masy Ziemi.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: NASA
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. goldencja 06.02.2014 14:01

    Ciekawe czy ten teleskop podczas zbierania danych był w pełni sprawny zanim uległ awarii. 😉

  2. agama 06.02.2014 14:42

    Sugerujesz, że teleskop się chybotał, a nie planeta?

  3. goldencja 06.02.2014 15:03

    Wcale nie musiał się chybotać. Jak masz aparat fotograficzny i lepszy obiektyw, to możesz mieć pojęcie jakie cuda wychodzą na zdjęciach podczas awarii.

  4. adambiernacki 06.02.2014 15:10

    Wychodzą kule orbs:-) prawdopodobnie zagrzybieni marsjanie podbijający naszą planetę.

  5. goldencja 06.02.2014 17:30

    No właśnie. Cudaki wychodzą nawet jak nie ma awarii, a jest flesz. Ale niektórzy i tak będą pewni, że to UFO, duchy i inne mary. 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.