Nierówne szanse romskich dzieci

Według badań zespołu psychologów z Uniwersytetu Jagiellońskiego 20 proc. romskich dzieci uczęszcza do szkół specjalnych, co jest wartością 7-krotnie wyższą w stosunku do uczniów i uczennic o etnicznie polskim pochodzeniu.

Powodem kierowania ich do placówek specjalnych są najczęściej kłopoty w nauce, wnikające z zaniedbań na wcześniejszych etapach edukacji. Podstawowym problemem wydaje się być niedostateczne skupienie działań na rzecz poprawy znajomości języka polskiego w momencie przyjścia dziecka do szkoły, co skutkuje jego niekorzystną pozycją już na starcie i pojawianiem się zaległości w nauce na tym tle w kolejnych etapach edukacji. Zespół badawczy oszacował, że nawet 2/3 dzieci romskich w szkołach specjalnych nie spełnia kryteriów, by się w nich znaleźć i mogłoby pobierać naukę w zwykłej szkole.

Przyczynami tego stanu rzeczy są na przykład praktyki segregacji uczniów w postaci tworzenia odrębnych klas dla dzieci polskich i romskich o różnych poziomach nauczania. Także asystenci powołani do współpracy z dziećmi nie zawsze są sobie w stanie poradzić z licznymi problemami, jakie mają ich podopieczni.

Jak wynika z badań opinii publicznej, Romowie są jedną z najbardziej nielubianych grup społecznych w Polsce. Niestety, ma to przełożenie na codzienne zachowania i praktyki, skutkując ich izolacją oraz pogłębiającymi się dystansami społecznymi i ekonomicznymi. Dyskryminacja na tle rasowym to jeden z najważniejszych problemów w Polsce, wskazany jeszcze w 2005 roku w raporcie ECRI (Europejskiej Komisji Przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji).

Opracowanie: Maria Skóra
Źródło: Lewica