“Niemożliwy” silnik osiąga coraz lepsze wyniki?

Opublikowano: 12.02.2013 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 729

Naukowcy z Politechniki Północnozachodniej z Xi’an donoszą o bardzo obiecujących wynikach testów “niemożliwego” relatywistycznego silnika eletromagnetycznego. Urządzenie EmDrive, którego pomysłodawcą jest brytyjski naukowiec Roger Shawyer, zostało powszechnie odrzucone, jako niezgodne z zasadami fizyki, a tym samym niemożliwe do wykonania. Shawyer, by zweryfikować swoją teorię – o której pisaliśmy przed kilku laty – zbudował nawet w 2003 roku prototypowy silnik. Został jednak skrytykowany, mimo iż jego przeciwnicy nie zbadali silnika.

Chińczycy zainteresowali się projektem Shawyera w 2008 roku. Najpierw przeprowadzili analizę twierdzeń Brytyjczyka pod kątem teorii kwantowej i stwierdzili, że jego rozważania są prawidłowe i można uzyskać dodatni ciąg. W 2010 roku poinformowali o otrzymaniu pierwszych pozytywnych wyników eksperymentów.

W swoim ostatnim artykule, opublikowanym na łamach “Acta Physica Sinica”, zespół profesor Yang Juan poinformował, że z kilku kilowatów mocy uzyskano ciąg rzędu 720 mN (ok. 72 gramy). To pozornie niewiele, jednak trzeba pamiętać, że wspomniany silnik ma być używany w przestrzeni kosmicznej. A tam nawet niewielki ciąg daje dobre wyniki. Dość wspomnieć, że wykorzystywany w satelitach zaawansowany silnik Boeinga XIPS, który do uzyskania ciągu wykorzystuje rozpędzane do dużej prędkości jony ksenonu, generuje ponaddczerokrotnie mniejszy ciąg, zużywając przy tym dwukrotnie więcej mocy. XIPS wykorzystywany jest w roli silnika manewrowego satelitów. Służy do korekty lub zmiany ich orbit. Co istotne, silnik Boeinga waży więcej niż EmDrive, a paliwo do niego może być cięższe od samego silnika.

Olbrzymią zaletą EmDrive jest fakt, że nie wymaga paliwa. A ono może stanowić nawet połowę wagi satelity geostacjonarnego. Jeśli zatem EmDrive kiedykolwiek zostanie wykorzystany, to już przy samym starcie pozwoli na zaoszczędzenie co najmniej połowy kosztów wyniesienia satelity na orbitę. Warto tutaj wspomnieć też, że Shwayer uważa, iż jego silnik o mocy nie większej niż uzyskana przez Chińczyków może posłużyć do korekty położenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jego zastosowanie na ISS oznaczałoby możliwość zrezygnowania z kosztownych operacji zapewniania stacji paliwa.

Shwayer widzi jednak przyszłość swojego silnika w znacznie bardziej ambitnych zastosowaniach. Brytyjczyk zauważa, że jego ciąg jest zależny od wartości Q, która opisuje, jak dobrze fala elektromagnetyczna jest odbijana w falowodzie. Naukowiec uważa, że jeśli w falowodzie zostaną wykorzystane nadprzewodniki, to wartość Q, a zatem i ciąg, wzrosną kilkanaście tysięcy razy. To może oznaczać, że z kilowata energii uzyskane zostanie 1000 kg ciągu. Taki napęd mógłby służyć do wystrzeliwania pojazdów kosmicznych. Shawyer twierdzi, że protypowy nadprzewodzący napęd mógłby powstać do 2016 roku. To jednak dość optymistyczne założnie, zważywszy na fakt, iż teoria Shwayera nadal nie jest uznawana, więc nie ma on funduszy na kontynuowanie swoich prac.

Tymczasem profesor Yang Juan twierdzi, że dopiero w bieżącym roku poznamy jakiekolwiek szczegóły dotyczące chińskiego prototypu. Niewykluczone jednak, że chiński silnik zostanie zaprezentowany na międzynarodowej konferencji. Jeśli tak się stanie i urządzenie rzeczywiście działa, nie powinno być problemów z finansowaniem prac nad nim.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: Wired
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. MichalR 12.02.2013 12:24

    No to kiedy osiągniemy WARP 5?

  2. dartan 12.02.2013 22:59

    wszystkich pejsatych do tego wynalazku i skierować do czarnej dziury, zarzucić jeszcze talmudami, żeby taka osobliwość wyłapywała jeszcze niechętnych do nowego miejsca zamieszkania.

  3. aZyga 12.02.2013 23:15

    @dartan i po 10 latach czarna dziura ogłosi bankructwo

  4. pasanger8 16.02.2013 14:00

    Oczywiście w samym artykule na kopalni wiedzy o metodzie działania silnika nic zrozumiale nie jest napisane.Poziom polskiej debaty publicznej i rozmów widać z wpisów powyżej.Na polskiej wiki też nic na angielskiej całkiem sporo.
    A nie przesądzając o niczym wygląda na to ,że (przynajmniej teoretycznie ) silnik faktycznie może generować siłę ciągu bez emitowania strumienia gazu i łamania zasady zachowania pędu.Oczywiście sprawdzić doświadczalnie to trzeba.Założę się ,że w NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej w ramach tajnych projektów sprawdzają to skacząc sobie wzajemnie do gardeł jak mogli dać Chińczykom kilka lat przewagi.
    http://www.geekweek.pl/aktualnosci/15425/emdrive—silnik-lamiacy-prawa-fizyki

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.