Liczba wyświetleń: 691
W weekend w prasie i mediach elektronicznych rozpowszechniany był na szeroką skalę informator pt. “Uchodźcy w Polsce – więcej wiedzy, mniej strachu” (wydany przez “Gazetę Wyborczą” pod patronatem Urzędu ds. Cudzoziemców). Masowy kolportaż tej publikacji byłby niemożliwy, gdyby nie należące do Niemców polskojęzyczne gazety i portale. W tym kontekście warto postawić pytanie – jakiemu państwu najmocniej zależy, aby islamscy uchodźcy i imigranci byli lokowani proporcjonalnie do wszystkich krajów UE? – Tak, drodzy czytelnicy. Najmocniej zależy na tym właśnie Niemcom.
Opublikowany 18 września (piątek) informator pt. “Uchodźcy w Polsce – więcej wiedzy, mniej strachu” był inicjatywą “Gazety Wyborczej” pod patronatem Urzędu ds. Cudzoziemców. Oprócz mediów należących do spółki Agora (Gazeta Wyborcza, portal Gazeta.pl, Radio TOK FM) oraz mediów kontrolowanych przez rząd (TVP Info, Polskie Radio) w akcji kolportażu tego biuletynu, jak i informacji w nim zawartych, udział wzięły przede wszystkim portale internetowe i gazety należące do trzech niemieckich grup medialnych:
– Ringier Axel Springer (właściciel bądź współwłaściciel portalu Onet.pl, dziennika “Fakt” oraz “Dziennik Gazeta Prawna”, jak i tygodnika “Newsweek Polska”),
– Grupa Polska Press, należąca do spółki Verlagsgruppe Passau (kontroluje prasę lokalną w 15 województwach w Polsce),
– Wydawnictwo Bauer (właściciel portalu Interia.pl).
W kontekście powyższych informacji warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to przypadkiem nie Niemcom najmocniej zależy na tym, aby islamscy uchodźcy i imigranci nie osiedlali się jedynie w tych państwach, do których chcą dotrzeć, lecz byli proporcjonalnie lokowani we wszystkich krajach Unii Europejskiej? Jeśli tak, to należałoby rozważyć, czy zmasowany udział polskojęzycznej prasy i portali internetowych, które należą do niemieckiego kapitału, w akcji “Uchodźcy w Polsce – więcej wiedzy, mniej strachu” nie jest realizowaniem niemieckiej racji stanu?
Dodajmy, że zgodnie z wyliczeniami Klubu Jagiellońskiego – zagraniczny (głównie niemiecki) kapitał jest obecnie właścicielem 138 czasopism, które w 2014 roku sprzedały ogółem ponad 567 milionów egzemplarzy, natomiast wydawnictwa, które stanowią własność polskiego kapitału, kontrolują zaledwie 47 tytułów, co przełożyło się na 178 milionów sprzedanych egzemplarzy w 2014 roku. Podmioty o kapitale zagranicznym kontrolują więc aż 76% rynku prasy.
Źródło: Niewygodne.info.pl
Tacy to Niemcy jak u nas w rządzie Polacy 🙂
@emigrant
Wypisywałem już od wielu lata na różnych forach o mogącym nadejść konflikcie, gdzie zostanie nam stworzony wróg w postali muzułmanów. Nie mogłem jednak określić jakiś precyzyjniejszych ram czasowych. Czy to będzie w tej dekadzie, czy następnej, czy może za trzy dekady.
Obecna sytuacja z “uchodźcami” pokazuje jak łatwo w przeciągu tygodni można zorganizować wielkie zamieszanie, wykorzystując media wpływające na ludzkie uczucia. Co śmieszniejsze to coś mi się zdaje ,że większość społeczeństw europejskich jest przeciwne przyjmowaniu takiej masy ludzi z innych kultur . Jednak “CI NAD NAMI” i tak robią co chcą choć mają większość przeciwko sobie.
Zgodzę się całkowicie z stwierdzaniem ,że Araby nie są chętne do zadymów i burdy jakie wybuchały są powakacjami policji i innych służb. Zważywszy na obecną sytuację i łatwość narzucania większości woli mniejszości, nie byłbym taki pewien czy “nie stanie się to szybciej niż myślisz”;)
PZDR
76 proc, powoduje, ze naprawdę mogą zrobić dużo, ciekawe czy kupowali te lokalne gazetki, żeby zrobić na tym dobry geszeft ?