Niemieccy kibice skandowali na meczu „Sieg Heil!”

Podczas meczu piłkarskiego Niemcy-Czechy, organizowanego w Pradze, w ramach eliminacji do mistrzostw świata w 2018 roku w Rosji, doszło do skandalu. Kibice niemieccy zaczęli wykrzykiwać nazistowskie hasła w tym znane pozdrowienie „Sieg Heil!”.

Fakt, że stało się to niemal w rocznicę napaści na Polskę w 1939 roku, niektórzy odbierają to jako złośliwość względem naszego kraju, ale do zdarzenia doszło w Czechach, wiec to raczej Czesi mają prawo do oburzenia.

Zdegustowani byli również niemieccy piłkarze, którzy nawet odmówili podejścia do sektora gości po wygranym przez nich 2-1 meczu. Niektórzy z gwiazdorów niemieckich ostro potępiało te ekscesy.

„To było złe i nie było mowy o podejściu do trybun. To nie są kibice, tylko szukający kłopotów chuligani, którzy nie mają nic wspólnego z prawdziwymi fanami piłki. Musimy się upewnić, że ci ludzie zostaną zabrani ze stadionu” – powiedział Mats Hummels

Co ciekawe Hummels to zdobywca zwycięskiej bramki, która padła w 88 minucie meczu. Według tropicieli faszyzmu, ta właśnie liczba ma rzekomo oznaczać nazistowski slogan „Heil Hitler”. Jest to oczywiście zwykły przypadek, ale jakże sugestywny w tej skandalicznej sytuacji.

Swoją drogą ciekawe czy FIFA pójdzie drogą UEFA, chętnie karzącej kluby piłkarskie za rozmaite ekscesy oraz polityczne deklaracje.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl