Niemcy zamierzają monitorować granicę z Polską

Nieopodal granicy Niemiec z Polską i Czechami mogą pojawić się kamery. Według pomysłu autorów, monitoring z funkcją rozpoznawania twarzy ma pomóc w zwalczaniu przestępczości transgranicznej.

Nowy projekt już trafił do regionalnego parlamentu w Saksonii. Rozwiązaniom tym sprzeciwiają się jednak organizacje walczące z inwigilacją: w tym polski Panoptykon, niemieckie Digitalcourage, oraz czeskie IURE.

W międzyczasie organizacja z Czech zamierza zwrócić się w tej sprawie do MSZ. „Z punktu widzenia obywateli kraju plany systemów kamer wzdłuż granicy i 30 km w Niemczech to zagrożenie. Nie powinniśmy przeoczyć faktu, że jest to naruszenie praw wszystkich osób przekraczających granicę ” — czytamy w komunikacie prasowym czeskiego IURE.

Według prawnika Fundacji Panoptykon Wojciecha Klickiego, rozpoznawanie twarzy oznacza, że rejestrowaniu poddawane są wszystkie osoby bez względu na cokolwiek. Czyli automatycznie traktowano ich jako podejrzanych. Taki system dowodzi braku zaufania do służb.

Za zmianą w prawie opowiada się rządząca koalicja CDU/SPD. Debata nad nowym prawem w saksońskim parlamencie ma odbyć się w marcu.

Zdjęcie: PhotoMIX-Company (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com