Liczba wyświetleń: 955
Powołany pod koniec września parlamentarny zespół do spraw odszkodowań wojennych od Niemiec zaprezentował po raz pierwszy swoje pomysły w praktyce. Sumy porażają.
Prawie trzy biliony złotych – taka kwota strat wojennych Polski została podana podczas pierwszego publicznego posiedzenia parlamentarnego zespołu do spraw odszkodowań wojennych od Niemiec.
Zespół parlamentarny, w skład którego wchodzi 15 posłów partii rządzącej rozpoczął swoje obrady wczoraj. Dziś są już znane wyliczenia finansowych roszczeń, jakie Polska ma zamiar przedstawić Niemcom za II wojnę światową. Trzy biliony złotych – tyle wyniosły straty poniesione przez Polskę. Autorem obliczeń jest Józef Menes, sekretarz zespołu parlamentarnego. Za podstawę swoich wyliczeń wziął dane Biura Odszkodowań Wojennych, które przedstawiło je dwa lata po zakończeniu wojny. Wtedy była mowa o 49 miliardach dolarów, zaś Menes poprzez mnożenie i aktualizacje kursów otrzymał sumę 858 miliardów co w wyniku obecnego kursu dolara daje mierzoną bilionami sumę.
PiS od dawna z walki o pieniądze od Niemiec uczynił swój sztandar. “Czy otrzymaliśmy za to, za te gigantyczne szkody, których tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś, bo straty w ludziach, straty w elitach… czy otrzymaliśmy jakiekolwiek odszkodowanie? Nie” – pytał i odpowiadał sam sobie Jarosław Kaczyński.
Przewodniczący zespołu Arkadiusz Mularczyk przypomniał, że zbrodnie wojenne się nie przedawniają, zatem Polska wciąż może żądać reparacji od Niemiec. Jest zdeterminowany, by zorganizować wyjazd do Bundestagu i tam przedstawić niemieckim parlamentarzystom polskie żądania.
Problemem jest znalezienie tam kogoś, kto w tej sprawie będzie się chciał z polskimi posłami spotkać. Bundestag na podstawie swoich analiz uważa, że z Polską dokonał już wszelkich rozliczeń.
Autorstwo: MW
Źródło: Strajk.eu
Poznaj plan rządu!
Panie autorze, owyjatkowo małej odwadze, skoro nie podpisujesz sie pod tym tekstem…. Ja nie jestem pisowcem, ale uwazam, że odszkodowania sie należą. To nie my im, a oni nam zdemolowali państwo, i wymordowali kilka milionów ludzi. Do tąd usłuzne niemcom rzady nie poruszały tego tematu, ale ktos musiał go rozpocząć.
Tak samo można pis oskarzyc , o “sztandar” z walki z “prywatyzacja” w stolicy i innych miastach, o rozbicie sitwy sedziowskiej, itd… A może dekowniku, zaczeli robic to co kazdy polak u władzy robic powinien…
Jedyne co możemy zrobić to iść w kierunku krzywdy moralnej na tej zasadzie, że Niemcy rozpoczynając wojnę w Europie doprowadzili do powojennego podziału Europy na naszą szkodę. Powojenny porządek nie pozwolił Polsce na dochodzenie godziwego zadośćuczynienia w wyniku porządku ustalonego jeszcze w Teheranie.
To co dostaliśmy w ramach ZSRR było rażącą kpiną ze sprawiedliwości i moralną hucpą. W dodatku w praktyce nie otrzymaliśmy nic, bo kacapy grabili nam węgiel ze Śląska na taką skalę, że więcej straciliśmy niż zyskaliśmy. Rażąca dysproporcja między zadanymi krzywdami a ochłapem zwanym odszkodowaniem powinna tych lewicowych straceńców wcisnąć w fotele. Ówczesny ład geopolityczny sprawił, że de facto to my nie Niemcy, (które zyskały wielki rozkwit w latach 50-tych bo zagrabione Europie bogactwo uprały pod płaszczykiem dynamicznego rozwoju gospodarczego) jesteśmy przegranym w II wojnie światowej. Zrujnowali nas i rzucili w niebyt komunizmu. O tym trzeba im przypominać i nie mają prawa nawet zaskomleć. Nasi umiłowani przywódcy powinni przy każdej okazji ujadać na temat rażącej dysproporcji krzywdy i zapłaty za nią.
Skoro szwabskie społeczeństwo cierpi na syndrom pomagacza, sprowadzając do siebie tabuny bisurmanów, to niech pochyli się nad swojimi największymi ofiarami w dziejach ludzkości.
Na szczęście mamy internet, i wszystko można sprawdzić i ujawnić.
https://www.youtube.com/watch?v=v9RG5KQSWyQ
pan Kękuś i jego wniosek odszkodowanie od Szwabów, a pod którym pisd-mani podpisują się w tym roku rękami i nogami.
O co tu chodzi, o to, aby otumanić do końca ten naród idiotów,
bo narracja jest taka,
my wyszarpiemy 3 biliony złotych, żydom (bo o ich żądaniach dalej się mówi jak najciszej),
odpalimy 200 miliardów i wszyscy zadowoleni, żydy z PiS-u uczczą to, taką fetą,
że nam wszystkim, zafundują po willi z basenem.
Otóż to jest kit,
Niemcy to potęga, a my?,
czym możemy zastraszyć Szwaba?, prawdą historyczną, no to kpina przecież, widzicie sami,
co robią żydzi z historią, niczego was to nie uczy?.
Opinię światową kształtują, pieniądze,
kto ma pieniądze ten ma rację, Polska z pisdowatym przywództwie może im naskoczyć na kant pędzla (czy peowskim czy jakichkowiek innym,
nawet tym naprawdę narodowym).
Nic nie dostaniemy a przy tej akcji obieca się żydom pieniądze albo ziemię,
i to jest tumanienie społeczeństwa, bo my od Szwaba nic nie dostaniemy, a żydom trzeba będzie dać, bo tu nie będzie zmiłuj.
Brutallo, skoro tak uważasz, to oddaj Szczecin, Wrocław, Gdańsk, oddaj Mazury, no bo przecież to barachło, na jakiego luja, nam te tereny i miasta potrzebne.
Zacznij wojnę o Wilno, Lwów, czy tam jakieś Zaolzie,
czy ty masz wszystkie klepki pod sufitem?.
BrutulloF1 03.03.2018 11:23
“(…) Niemcy rozpoczynając wojnę w Europie doprowadzili do powojennego podziału Europy na naszą szkodę. Powojenny porządek nie pozwolił Polsce na dochodzenie godziwego zadośćuczynienia w wyniku porządku ustalonego jeszcze w Teheranie.”
Proszę się zdecydować! Do Teheranu żaden Niemiec nie był zaproszony.
Jeśli mamy oskarżać, to zacznijmy robić to z sensem. Oprócz III Rzeszy Niemieckiej, Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich, które to państwa na II Rzeczpospolitą Polską napadły w zdradziecki sposób, należy także wystawić rachunek naszym zachodnim sojusznikom.
Zdrada od pierwszych dni wojny.
Niech nam sojusznicy wypłacą odszkodowanie, za zdradę w Teheranie, Jałcie i Poczdamie.
Niech zbrodniarze z obozu sojuszników staną w końcu przed sądem. Może już nie w Norymberdze, a choć w Hadze lub Kuala Lumpur. Niech będzie, że pośmiertnie.
Wcześniej, czy później prawda i tak będzie powszechnie znana.
P.S. Nie dajmy sobie wciskać obcej propagandy. Uczmy się historii. Prawda Nas wyzwoli!
pOZDRAWIAM niePOPRAWNIE niePOLITYCZNIE
Tuz z Talii
Polska po drugiej wojnie światowej, nie podpisała Traktatu pokojowego z Niemcami. Czyli formalnie nadal jesteśmy z Niemcami w stanie wojny od roku 1939. Obowiązuje nas jedynie rozejm z Poczdamu.
Taki stan prawny istnieje z winny rządu niemieckiego, a jak myślicie dlaczego Niemcy nie chcą, podpisać z Polską Traktatu Pokojowego?
Podpowiedz = w takich dokumentach zapisuje się sprawy związane z reparacjami.
@Wujek Polonii
Ja mówię ogólnie, że gdyby nie wojna wywołana przez Hitlera to nie byłoby Teheranu itd. To oni faktycznie odpowiadają za powojenny porządek w Europie.