Niebezpieczny basen na reaktorze nr 4

Jak wielokrotnie informowaliśmy jednym z podstawowych problemów jakie stanowi obecnie uszkodzona elektrownia atomowa w Fukushimie niesie za sobą budynek czwartego reaktora. Jest on bardzo mocno uszkodzony a na jego szczycie zamontowano basen ze zużytymi prętami paliwowymi, które mają potencjał skażenia 15 tysięcy razy większy niż eksplozja w Hiroszimie.

Niektórzy sugerują, że planowana przez TEPCO operacja usunięcia tych odpadów to najgroźniejsza sytuacja, przed którą stanął świat od słynnego Kryzysu Kubańskiego. Bez wątpienia ta trudna operacja nie wzbudza odpowiedniego zainteresowania społeczności międzynarodowej. Jest to o tyle niebezpieczne, że zarówno TEPCO jak i Japonia nie są prawdopodobnie w stanie sobie z tym poradzić.

Operacja usunięcia 1300 zużytych prętów paliwowych ma się rozpocząć już za 60 dni. Fakt, że znajdują się ponad 35 metrów nad ziemią dodatkowo utrudnia całą operację. Poza tym basen znajduje się na budynku uszkodzonym przez słynne trzęsienie ziemi i tsunami z marca 2011 roku. Oznacza to, że 400 ton paliwa zawierającego prawdopodobnie pluton, może dostać się do środowiska wywołując potężny kryzys nuklearny.

W całym zakładzie Fukushima Daiichi znajduje się aż 11 tysięcy zużytych prętów paliwowych. Oznacza to, że składowane jest tam 85 razy więcej radioaktywnego cezu, niż ilość uwolniona podczas katastrofy w Czarnobylu. Wydaje się, że już najwyższy czas, aby problemem tym zajęła się społeczność międzynarodowa.

Obecnie czekamy nie wiadomo na co, być może na kolejne dewastujące trzęsienie ziemi, które spowoduje jeszcze większe zniszczenia i doprowadzi do tego, że „wiszące na włosku” reaktory Fukushimy wraz z basenami pełnymi radioaktywnych prętów doprowadzą do tego, że cała półkula północna na naszej planecie stanie się jeszcze bardziej radioaktywna.

Powody do obaw istnieją, a niedawno w okolicy Fukushimy doszło do silnego trzęsienia ziemi powyżej 5 stopni. Takie zjawiska są czymś pospolitym dla Japonii, więc nie należy pytać czy, ale kiedy dojdzie do kolejnego wstrząsu, który będzie na tyle duży, że znacznie spotęguje kryzys trwający od marca 2011 roku.

Na podstawie: www.commondreams.org
Źródło: Zmiany na Ziemi