Niebezpieczne oszczędności

Opublikowano: 22.04.2012 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 677

Związkowcy z „Solidarność” napisali list otwarty do ministra transportu. Ich zdaniem stan bezpieczeństwa na polskich lotniskach jest zatrważający – wszystko to przez „oszczędności”.

Jak informuje portal wnp.pl, związkowcy z Krajowej Sekcji Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej NSZZ „Solidarność” w liście otwartym do Sławomira Nowaka zwracają uwagę przede wszystkim na panującą obecnie tendencję zastępowania doświadczonych firm handlingowych, zajmujących się szeroko pojętą naziemną obsługą pasażersko-bagażową, przez nowe podmioty, które są nieprzygotowane do wykonywania tego typu prac. Bardzo często kontrakty podpisywane są z firmami nie posiadającymi odpowiednich certyfikatów, specjalistycznego sprzętu i wykwalifikowanych pracowników, ponieważ preferowane kryterium to tylko cena wykonywania usług.

Dla przykładu: kilka miesięcy temu na lotnisku Ławica w Poznaniu prace handlingowe zaczęła wykonywać firma, która wcześniej świadczyła usługi sprzątające. Pod koniec lipca zeszłego roku pracownicy nowej firmy wbrew procedurom tankowali samolot czarterowy, podczas gdy pasażerowie wysiadali z pokładu; druga para schodów nie była zabezpieczona. Niespełna dwa tygodnie po tym wydarzeniu samolot ENT 7635 został wypuszczony na płytę lotniska przy całkowitym braku łączności z wieżą, co stanowiło poważne zagrożenie dla podróżnych i pracowników portu. „Przykłady takiego rażącego łamania procedur można by mnożyć. W innym porcie przez całą zimę odladzaniem samolotów zajmowali się pracownicy bez odpowiednich uprawnień. Jeszcze gdzie indziej niewłaściwie rozłożono ładunek w luku bagażowym, przez co samolot był źle wyważony, co spowodowało duże problemy samolotu podczas startu i lotu. Takie zaniedbania mogą skończyć się tragedią. Przecież samolot lecący 10 tysięcy metrów nad ziemią nie włączy hamulców i nie stanie na poboczu, żeby usunąć błędy popełnione na ziemi” – zaznacza Robert Siarnowski, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej.

Wchodzenie nowych firm handlingowych do portów lotniczych wiąże się z masowym zwalnianiem wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników obsługi lotnisk. „W Krakowie kilka miesięcy temu z dnia na dzień zwolniono przeszło 100 osób. Pracownicy nowych firm najczęściej zatrudniani są na umowach śmieciowych. Za swoją pracę dostają bardzo niskie wynagrodzenia. Dopiero po rozpoczęciu pracy przechodzą odpowiednie szkolenia. Tymczasem świetnie wyszkolonych pracowników z długoletnim stażem zwalnia się z pracy” – podkreśla Siarnowski.

Problemem jest również kwestia ochrony lotnisk. Zgodnie ze znowelizowaną w ubiegłym roku ustawą „Prawo lotnicze”, do ochrony portów lotniczych dopuszczone zostały zewnętrzne firmy ochroniarskie. Wcześniej prace te wykonywali funkcjonariusze Straży Granicznej oraz pracownicy Służby Ochrony Lotnisk. „W naszej ocenie ta nowelizacja służyła wyłącznie temu, aby wyprowadzić z portów lotniczych Straż Graniczną i przerzucić koszty ochrony na zarządców lotnisk. Na takim rozwiązaniu na pewno zyska budżet państwa, ale straci bezpieczeństwo pasażerów. Według nowych przepisów, ochroniarz, który do południa patrzy na ręce klientom supermarketu, po południu będzie mógł pilnować bezpieczeństwa w międzynarodowym porcie lotniczym, biorąc na siebie odpowiedzialność za życie i zdrowie setek osób” – mówi Paweł Gałka, przewodniczący zakładowej „Solidarności” w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach.

„Bezpieczeństwo lotnisk i pasażerów nie może być traktowane w kategoriach zysków i strat. Oszczędzanie kosztem redukcji etatów, złe i nieprecyzyjne prawo oraz nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów i procedur prędzej czy później doprowadzą do katastrofy” – apelują w liście związkowcy.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Aaron Schwartzkopf 22.04.2012 09:19

    “So-li-dar-ność! So-li-dar-ność!”
    “Li-be-ra-lizm! Li-be-ra-lizm!”

  2. poprostujakub 22.04.2012 10:50

    Większość znajdzie pracę za granicą. I już nie wróci.

  3. Wentyl 22.04.2012 20:55

    Wyborcy zdecydowali podczas wyborów parlamentarnych i prezydenckich jak ma się dziać w kraju, dotyczy to także lotnisk.

  4. pasanger8 22.04.2012 23:14

    @ wentyl tylko skąd 72%Polaków nie uważa ,że ma wpływ na sytuację polityczną w kraju? Ściśle biorą to Francuzi przed rewolucją we Francji też nie mieli prawa się zbuntować gdyż władza była ,,legalna”tyle ,że chłopi głodem przymierali.

  5. Natasha 23.04.2012 06:09

    xo…..xo (hugs & kisses czy kolko i krzyzyk?)
    ‘ludzie nie umieją latać i powinni tak jak chciała natura, chodzić po ziemi nogami’ – jest to bardzo cyniczne stwierdzenie. Jesli Twoj swiat zamyka sie na przestrzeni 10km kwadratowych, to rzeczywiscie mozna sobie nawet i spacerowac.

    Lot samolotem jest dla mnie ogromnym stresem… trzy lata temu moja rodzina przezyla straszliwa tragedie.

    Zastanow sie nad tym co piszesz…. dzieki.

  6. J-23 23.04.2012 09:37

    Nie przesadzajmy, nic strasznie niebezpiecznego się nie stało, przecież dotychczas też zdarzały się nieprawidłowości na światowych lotniskach i zawsze jakieś będą. Rozumiem że gdyby ktoś palił papierosa tankując, albo pił podczas lotu kierując to byłoby niebezpiecznie, ale do dobrej pracy wystarczy porozmawiać, zwrócić uwagę, nauczyć, szczególnie gdy firma zaczyna. Takie nawoływanie jak w artykule odbieram jak chęć likwidacji konkurencji. Nowe firmy uczą się na błędach, te które są obecnie “stare” kiedyś też uczyły się na błędach, takich samych błędach. Latanie staje się powszechne, a to zawsze powoduje większe ryzyko, bo więcej zjawisk trudniej skontrolować.

  7. Natasha 23.04.2012 21:02

    xo…xo
    To, ze fakty sa prawdziwe nie usprawiedliwiaja cynizmu. Rozumiem Twoj punkt widzenia, bo mysle podobnie, ale zycie nie jest biale lub czarne (chyba, ze ma sie 18 lat) – w miare dojrzewanie dostrzega sie game szarosci. Jestem oredwoniczka praw natury i sami pod soba kopiemy dolek, proces samounicestwienia poglebia sie drastycznie. Mysle, ze skoro juz poruszamy problem ingerencji w nature, to loty samolotami nie sa najwiekszym problemem… Musielibysmy przestac tez jezdzic samochodami, pociagami, autobusami, plywac statkami… W Brazyli olbrzymie obszary lasow tropikalnych sa zamieniane na pola uprawne. Dzisiejszy swiat jest nastwawiony na konsumpcje, ale zyjac w kraju oddalonym o tysiace kilometrow od rodziny nie mam wyjscia – za slabo plywam :).

    Rozumiem, ze wszedzie chodzisz pieszo lub jezdzisz rowerem, nawet zima. Jesli nie, to jest to dla mnie objaw hipokryzji (nie obrazajac).

    Szlaczek pierwszoklasisty – nigdy bym na to nie wpadla. Super!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.