Nie zgadza się z opinią, że USA ciągle wojują

Opublikowano: 11.07.2016 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 796

Prezydent Stanów Zjednoczonych i laureat Pokojowej Nagrody Nobla nie zgadza się z opinią, że za jego rządów USA cały czas uczestniczą w wojnach.

“Nasze operacja wojskowe dziś (w Iraku i Afganistanie) zasadniczo różnią się od wojen, w które byliśmy zaangażowani, kiedy obejmowałem swój urząd (w 2009 roku)” – powiedział Obama na konferencji prasowej w Warszawie po zakończeniu szczytu NATO. Skomentował on w ten sposób wypowiedź jednego z dziennikarzy, który stwierdził, że Obama jest drugim w historii USA prezydentem, za rządów którego kraj ciągle uczestniczy w wojnach. W 2009 roku Obama został nagrodzony Pokojową Nagrodą Nobla „za wysiłki w celu ograniczenia światowych arsenałów nuklearnych i pracę na rzecz pokoju na świecie”.

Prezydent podkreślił, że osiem lat temu w Iraku i Afganistanie było około 180 tys. amerykańskich żołnierzy, a obecnie przebywa tam jedynie niewielki ułamek tej liczby. Ponadto, według jego słów, wypełniają oni inne zadania i w zasadzie nie uczestniczą w walkach.

Amerykański przywódca zwrócił uwagę na to, że dziś działania zbrojne nie są prowadzone przeciwko innym państwom, ale wobec grup terrorystycznych.

“Między krajami toczy się mniej wojen niż kiedykolwiek wcześniej. Duże kraje w ogóle nie prowadzą wojen. To wielkie dziedzictwo przywódców USA, Europy i Azji po II wojnie światowej. Ono istnieje i powinniśmy być z niego dumni i je zachować” – powiedział Obama.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. hashi 11.07.2016 13:01

    @krygiel A co ma dogadania taki Obama czy Bush to małe płotki, ważniejsi są generałowie i wielka finansjera. Akurat III wojnie zapobiegł Putin pomagając Assadowi zwalczyć amerykańskie ISIS.
    Co do artykułu Obama nie prowadzi wojny. Bo nazywa się ona dziś misją stabilizacyjną. Okupacja zaś nosi miano transformacji ustrojowej albo szerzenie demokracji. I nie ważne że pochłania miliony ofiar cywilnych to misja a to rzecz święta.

  2. agama 11.07.2016 17:47

    Obama może chcieć sobie dobrze, ale podobno każdemu przyszłemu prezydentowi wyświetalają film z zabójstwem Kennedy’ego. Obama realnie o niczym nie decyduje.

  3. skyhigh 11.07.2016 23:06

    £obama osiwial wiec jednak jest czlowiekiem!

  4. BrutulloF1 12.07.2016 08:38

    Racja, że prezydent USA g…no może wobec kliki w Waszyngtonie, która pociąga za wszystkie sznurki. Kennedy sie o tym przekonał podnosząc łapkę na dolara. Z resztą w tym samym klubie są Hussein i Kaddafi.
    Najlepsze zdanie w wypowiedzi Obamy a zarazem najistotniejsze to o tym, że duże państwa już nie walczą. A dlaczego nie walczą? Bo się wycwaniły i walczą rączkami swoich prokurentów, takimi jak Syria i Upaina. My też aspirujemy do tego grona i PiSaki robią wszystko aby najgorszy scenariusz stał się ciałem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.