Nie zdążysz się nawet przestraszyć

Opublikowano: 13.02.2020 | Kategorie: Nauka i technika, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 2440

Metale o wysokiej wytrzymałości, toksyczne materiały samozapalne i obszerne eksplozje – współczesne armie mają różnorodne amunicje, które w zasadzie znacznie różnią się od konwencjonalnych pocisków ołowianych, pocisków burzących i bomb lotniczych. Niektóre są zakazane przez konwencje międzynarodowe.

Chmura odłamków

Wybuchowe pociski FRAG-12 do strzelb brytyjscy konstruktorzy opracowali w połowie lat 90. XX wieku. Każdy z nich jest wypełniony materiałami wybuchowymi. Głównym celem takich minipocisków jest zadawanie strat samochodom i lekko opancerzonym pojazdom, otwieranie metalowych drzwi, niszczenie celów znajdujących się za przeszkodami, a także psychologiczne oddziaływanie na wroga.

Zasada działania FRAG-12 przypomina nieco strzelanie z wyrzutni pocisków przeciwpancernych. Aby uzyskać większą stabilność w locie, kula jest wyposażona w otwierające się upierzenie – cztery małe skrzydła u podstawy. Bezpiecznik napina się w odległości kilku metrów od celu, w rezultacie zderzenia z przeszkodą następuje detonacja.

Istnieją trzy typy nabojów FRAG-12: z burzącą, odłamkowo-burzącą i przeciwpancerno-burzącą częścią bojową. Wszystkie, przebijając się przez kamizelki kuloodporne i szkło pancerne powodują, że wróg ponosi znaczne straty. A jeśli, na przykład, ostrzeliwuje się nimi okna, to pomieszczenie znajdujące się za nimi zostanie wypełnione tysiącami odłamków w ułamku sekundy. Zasięg ognia około dwustu metrów.

FRAG-12 można załadować do prawie każdej broni gładkolufowej, jednak nabój wykaże swoją maksymalną wydajność w połączeniu z automatyczną strzelbą AA-12. Został zaprojektowany właśnie dla niej. Ze względu na wysoką szybkostrzelność i pojemność magazynku wokół celu powstaje cała chmura śmiercionośnych odłamków. W wolnej sprzedaży nie ma nabojów FRAG-12, są one dostarczane wyłącznie do wojska i służb specjalnych.

„Srebrna kula” dla czołgu

W latach 70. XX wieku amerykańscy inżynierowie opracowali specjalny pocisk do czołgów Abrams, uzbrojenie których, według Pentagonu, nie miało wystarczającej siły ognia i penetracji, aby zniszczyć ciężkie radzieckie pojazdy pancerne.

Rdzenie przeciwpancerne takich pocisków wykonane są ze zubożonego uranu – metalu, którego gęstość przewyższa gęstość żelaza dwa i pół razy. Ponadto jest tańszy i, w przeciwieństwie do wolframu, łatwiejszy do wyprodukowania. Amerykańskie lotnictwo otrzymało również 30-milimetrową amunicję uranową, która wchodziła w uzbrojenie samolotu szturmowego A-10 Thunderbolt.

Zaletą pocisku uranowego jest jego wytrzymałość: uderzenie w cel nie odkształca go tak bardzo jak stal. Dzięki temu, nawet wystrzelony z odległości dwóch kilometrów, z łatwością przebija pancerz o grubości ponad siedmiuset milimetrów. Ponadto uran ma wysoką piroforyczność, to znaczy zdolność do zapłonu, gdy małe cząstki wejdą w kontakt z powietrzem. Zatem uderzając w bok czołgu, pocisk inicjuje również pożar w środku.

I chociaż uranowe pociski znajdują się w arsenale wielu krajów świata, w tym Rosji, w warunkach bojowych były szeroko stosowane tylko przez siły zbrojne USA, Wielkiej Brytanii i żołnierzy NATO. Amerykańscy czołgiści używali takiej amunicji w Iraku, Libii, Syrii i innych krajach.

W szczególności podczas bombardowania Jugosławii w 1999 roku wystrzelono tony 30-milimetrowych pocisków lotniczych z „nadzieniem” z uranu. Według badań serbskich naukowców z tego powodu ogromne terytoria w kraju zostały skażone radioaktywnie.

Nalot termobaryczny

Amunicja wybuchowa objętościowa lub, jak się ją nazywa, termobaryczna, była szeroko stosowana w wielu armiach świata. Najbardziej znanymi i skutecznymi przykładami sprzętu wojskowego strzelającego z takich pocisków są rosyjskie systemy ciężkiego miotacza ognia „Buratino” i „Sołncepiok”.

Głównymi szkodliwymi czynnikami amunicji termobarycznej są wysoka temperatura i duży spadek ciśnienia. Fala detonacyjna jest tutaj wtórna. Po zbliżeniu się do celu pocisk jest detonowany przez niewielki ładunek i rozpyla łatwopalną materię na powierzchni kilku tysięcy metrów kwadratowych. Kilka sekund później chmura ta zapali się przy użyciu drugiego detonatora. Ciśnienie w obszarze eksplozji najpierw gwałtownie rośnie, a następnie spada.

Ze względu na to, że łatwopalna mieszanina łatwo przenika w obszary niedostępne dla pocisków odłamkowych, objętościowa amunicja detonująca nadaje się do niszczenia ufortyfikowanych wykopów, bunkrów i miejsc ostrzału długoterminowego. Była wielokrotnie wykorzystywana w lokalnych konfliktach ostatnich lat, w tym w Syrii.

Istnieją zresztą ograniczenia. Na przykład skuteczność broni termobarycznej zależy od warunków pogodowych: podczas ulewnego deszczu, śniegu czy wiatru chmura aerozolu jest rozpylana znacznie gorzej, w związku z czym zmniejsza się strefa uderzenia.

Zakazany fosfor

Kolejnym niezwykłym wynalazkiem inżynierów wojskowych jest amunicja z białym fosforem. Niesamowite cechy i konsekwencje używania tej broni spowodowały, że szybko trafiła na listę zakazanych. Fosfor zaczął być używany już w pierwszej wojnie światowej – były nim wypełnione granaty, pociski artyleryjskie i bomby powietrzne.

Temperatura aktywnego spalania białego fosforu osiąga 1200 stopni. Po zapaleniu uwalnia się duża ilość gęstego toksycznego dymu. Trudno jest ugasić fosfor, ponieważ w kontakcie z tlenem pali się nawet w wodzie. W kontakcie ze skórą łatwo się zapala i prowadzi do bardzo głębokich i rozległych oparzeń. Zdarzają się przypadki, gdy fosfor zapalił się w ciałach rannych żołnierzy na stole operacyjnym.

Niemniej jednak zakaz stosowania amunicji fosforowej nie jest przestrzegany przez wszystkie kraje. Przede wszystkim Stany Zjednoczone nie spieszą się z utylizacją zapasów takiej broni, wręcz przeciwnie, modernizują ją.

Amerykanie używali białego fosforu na całym świecie – w Wietnamie, Ameryce Południowej i na Bliskim Wschodzie. Jednym z ostatnich znanych przypadków użycia białego fosforu jest syryjskie miasto Hajin, które zostało zbombardowane przez siły powietrzne USA w 2018 roku.

Ołowiany „kwiatek”

Pierwsza ekspansywna amunicja zaczęła być używana pod koniec XIX wieku. Potem żołnierze po prostu wykonywali nacięcia krzyżowe na końcu kuli. Trafiając w cel pocisk deformował się i zadawał więcej obrażeń niż zwykle.

Efekt otwartego kwiatu osiąga się na inne sposoby. Na przykład prowadzi do tego brak twardej skorupy – miękki ołów jest kruszony w ciele ofiary, powiększając średnicę. Albo też w kuli tworzy się obszar z plastikową zatyczką, która pełni rolę klina, odsłaniającego ją od wewnątrz.

Amunicja ekspansywna ma jedną istotną wadę – niską zdolność penetracji. Jest praktycznie bezużyteczna przeciwko kamizelkom kuloodpornym lub schronom. Klasyczne pociski w tym sensie są znacznie bardziej skuteczne.

Jednak po kilku latach masowego użycia amunicja z ekspansywnymi pociskami została objęta zakazem użycia w konfliktach zbrojnych z przyczyn humanitarnych. Dziś jest używana tylko przez łowców dużej zwierzyny, policję lub jednostki specjalne.

Autorstwo: Nikołaj Protopopow
Zdjęcie: Combined Systems Inc.
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.