Nie wsiadajcie do tych trumien!
Dlaczego autobus elektryczny spadł z wiaduktu pod Wenecją, powodując śmierć 21 osób?
Wszystko wskazuje na to, że ściągnęły go w dół baterie, które w wyniku upadku zapaliły się, umieszczone na dachu chińskiego autobusu firmy Yutong, czyli na wysokości 3 metrów (to środek ciężkości na absurdalnej wysokości), które razem ważą 3 tony. Chroniące szosę barierki powinny mieć zatem wysokość co najmniej 2 metrów.
Dlaczego producenci umieścili owe bardzo ciężkie akumulatory tak zadziwiająco wysoko, wbrew prawom fizyki i wbrew zdrowemu rozsądkowi, zamiast zamontować je nisko, wraz z silnikiem elektrycznym? Ponieważ pracujący silnik nagrzewa się i nie może znajdować się w pobliżu baterii.
Trzy lata temu GTT Turyn anulowało zamówienie na 100 autobusów elektrycznych zbudowanych przez Yutong. Decyzja zapadła po przeprowadzeniu audytu jakości pojazdów. W grę wchodziła duża suma: przetarg był wart około 72 milionów euro, w tym dostawa autobusów (48 milionów), konserwacja (11 milionów) i wymiana baterii (13 milionów). Umowa przewidywała, że pierwsze pojazdy dotrą do stolicy Piemontu przed 2 kwietnia 2021 roku. Jednak audyt procesu montażu, przeprowadzony przez turyńskie przedsiębiorstwo transportu publicznego, okazał się negatywny i umowa została rozwiązana.
Źródło zagraniczne: VaiElettrico.it
Źródło polskie: BabylonianEmpire.wordpress.com