Nie chcemy pracowników z Polski!

Opublikowano: 14.06.2020 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 885

Francuskie władze wystosowały apel do koncernu motoryzacyjnego PSA, aby nie sprowadzać pracowników z Polski do fabryk zlokalizowanych we Francji. Paryski rząd chce, aby zamiast zatrudniać imigrantów, chronić rodzimych pracowników.

Francuscy politycy wystosowali apel do władz Groupe PSA w związku z planami sprowadzenia pracowników z Polski do jednej z fabryk we Francji. Kilkuset naszych rodaków, którzy do tej pory pracowali w Gliwicach przy produkcji Opla Astry mieli przenieść się do zakładu zlokalizowanego w Sevelnord Hordain na północnym wschodzie Francji.

„Ministrowie pracy oraz gospodarki i finansów Muriel Penicaud i Bruno Le Maire, zażądali od PSA, aby zrezygnował z tej operacji oraz aby zatrudniał przede wszystkim pracowników tymczasowych” – takie treści informację wystosowało ministerstwo pracy. Władzom w Paryżu chodzi o chronienie zatrudnienie we Francji w tym trudno okresie. W podobnym tonie wypowiadali się przedstawiciele francuskich związków zawodowych.

Plany PSA zakładały przeniesienie pracowników z Polski z powodu kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa. Już w przyszłym tygodniu 120 pracowników z Gliwic miało pojawić się w fabryce Sevelnord Hordain, a kolejny tego typu transfer miał zostać zrealizowany w przeciągu dwóch następnych tygodni. W sumie we francuskiej fabryce miało znaleźć zatrudnienie aż 270 osób z PL i pracować tam przez okres 3 miesięcy. W sumie chciano sprowadzić 531 pracowników z innych krajów (Polski oraz Hiszpanii), aby móc uruchomić produkcję na trzy zmiany.

Ostatecznie, władze francuskiego koncernu motoryzacyjnego ugięły się pod presją zarówno społeczeństwa, jak i rządu. Zapewne nie bez wpływu na tę decyzję miała fakt, że udziały w PSA posiada również francuski rząd, a obecna kondycja finansowa koncernu nie jest najlepsza i liczy na wsparcie władz. Szef koncernu PSA Carlos Tavares “zobowiązał się cofnąć tę decyzję”.

Groupe PSA to jeden z głównych graczy na globalnym rynku motoryzacyjnym. Francuski koncern produkuje samochody marek Peugeot, Citroën, DS, Opel i Vauxhall. Zatrudnia ponad 200 tysięcy osób, a w Polsce posiada dwie fabryki. W Gliwicach (OMP), gdzie pracuje około 2600 osób, produkowano takie samochody, jak Opel Cascada, Opel Astra J, Opel Astra K. Z kolei w Tychach prowadzono produkcję trzycylindrowych silników benzynowych 1.2 PureTec.

Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Admin WM 14.06.2020 12:16

    Nie chcą polskich pracowników? To polscy klienci nie powinni kupować francuskich samochodów.

  2. realista 14.06.2020 12:56

    to najlepiej od razu przesiąść się na furmanki, albo może nauczyć jazdy na oklep ;)… .. .

  3. NORB 15.06.2020 05:09

    To jest prawdziwe oblicze UE, zapewnić sobie rynek zbytu wcześniej niszcząc narodową gospodarkę danego państwa i sterować nim poprzez komisarzy i narzucanie prawa. W przypadku gdy chodzi o możliwość pracy dla kilkuset osób, co jest w przypadku tak dużego koncernu po prostu śmieszne – dają bana. Gdyby polski rząd miał jaja, to narobiłby rabanu i wręcz postawił sprawę jasno, albo wszyscy są równi, albo dziękujemy za współpracę. Niestety żabojady wiedzą, że jaja .. to oni sobie z nas tylko mogą robić. Ot co.

  4. Cosmo 15.06.2020 07:10

    Ciekawe co byście pisali, gdyby to polskie fabryki chciały zatrudnić kolejnych Ukraińców zamiast Polaków a związki by protestowały. I tylko nie piszcie mi tu, że Ukraina nie jest w UE. Ochrona własnego rynku to podstawa, niestety nieuznawana w Polsce przez rządzących.

  5. kozik 15.06.2020 08:00

    Oj tam. Już przecież Morawiecki mówił o ratowaniu polskiej gospodarki przez sprowadzenie milionów Filipińczyków. Polscy pracownicy – tacy tani – są jeszcze dla globalistów zbyt drodzy. Polska jest krajem 3-go świata.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.