Nie chcemy kamer w toaletach?

Opublikowano: 24.02.2016 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1046

Kamery są wszędzie, ale w Polsce ciągle nie ma ustawy, która regulowałaby zasady monitoringu wizyjnego. Poprzedni rząd zaczął pracę nad ustawą, ale jej nie skończył. Teraz Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje, by wrócić do sprawy.

Ile kamer widzisz idąc rano do pracy? Jeśli mieszkasz w mieście średniej wielkości, mijasz ich zapewne kilka. Są kamery miejskie, kamery przy sklepach, kamery na budynkach prywatnych, kamery strzegące dzieciątka Jezus i wiele innych. Kiedyś Dziennik Internautów opisywał przypadek człowieka, którego mieszkanie jest monitorowane kamerami na przestrzał.

Kamery stawia kto chce i jak chce. Nagrania mogą być przechowywane w różnych okresach czasu. Czasami wyciekają do mediów i dzięki temu Twoi sąsiedzi mogą zobaczyć Cię w telewizji, jak niczego nieświadomy chodzisz sobie po plaży. Bo na plaży też jest monitoring. I w lesie też może być!

Nad monitoringiem nikt nie panuje. W Polsce ciągle nie ma przepisów regulujących to zjawisko. Owszem, czasem można stosować do monitoringu Ustawę o ochronie danych osobowych, ale to za mało. Potrzebujemy ustawy o monitoringu. Dziennik Internautów pisał o tym również po wyborach, wymieniając problemy jakie stoją przed PiS.

Warto zatem odnotować, że Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z apelem o uregulowanie kwestii monitoringu wizyjnego. Nie jest to pierwszy taki apel RPO. Przykładowo w roku 2013 o uregulowanie monitoringu wizyjnego apelowała dr Irena Lipowicz, poprzedni Rzecznik Praw Obywatelskich. Również GIODO sygnalizował brak odpowiednich regulacji. Brak ustawy o monitoringu to problem znany i przerabiany od lat.

“(…) konieczne jest kompleksowe uregulowanie w przepisach rangi ustawowej przedmiotowego zagadnienia, poprzez stworzenie ogólnych zasad i warunków dopuszczalności stosowania monitoringu, wideonadzoru, określenie celów, w jakich taki nadzór jest możliwy do zastosowania, a także okresu przechowywania nagrań i ich ewentualnego publikowania. Niezbędne jest także uregulowanie podmiotów, które mogą wykorzystywać systemy monitoringu oraz unormowanie praw, jakie przysługują osobie, której taki nadzór może dotyczyć” – napisał Rzecznik Praw Obywatelskich w wystąpieniu do MSWiA.

Powyższy cytat można uznać za krótkie podsumowanie tego, co powinno się znaleźć w ustawie. Przykładowo powinno być jasne, gdzie monitoringu nie można stosować (np. w toaletach). Powinno być jasne, czy monitoring może obejmować nagrywanie dźwięku. Powinno być jasne kto jest odpowiedzialny za nagrania i na jakiej zasadzie może przekazywać te nagrania innym. Powinien istnieć ustalony sposób informowania o monitoringu w danym miejscu.

Rząd PO próbował kiedyś stworzyć ustawę o monitoringu. Zabrał się do sprawy z hukiem, co było zabawne bo inicjatywa nie skończyła się sukcesem.

W grudniu 2013 roku ówczesne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wreszcie postanowiło uporać się z problemem i przedstawiło projekt założeń Ustawy o monitoringu wizyjnym. Zrobiono to z wykopem! MSW obiecywało “Ustawę przeciwko Wielkiemu Bratu”. Wypuszczono fajną infografikę i był filmik na YouTube. Wydawało się, że nastaje jakaś nowa epoka w prywatności obywatela RP.

Po tym wielkim starcie nic się nie wydarzyło. Dopiero w lipcu 2014 roku okazało się, że powstała… druga wersja projektu założeń do ustawy. To już było niepokojące. Sugerowało niezdecydowanie władzy.

W lutym 2015 roku Małgorzata Szumańska z Fundacji Panoptykon dowiedziała się, że nadal nie ma projektu ustawy, ale w przygotowaniu jest… trzecia wersja założeń! Ta trzecia wersja miała być ukończona w lutym lub w marcu. Samo tworzenie tak wielu wersji założeń na przestrzeni dwóch lat świadczyło o jednym – rząd nie miał realnej “woli politycznej” aby wprowadzić tą ustawę. Nie ma nic złego w dopracowywaniu projektu czy w konsultowaniu się ze społeczeństwem. To akurat było dobre, ale należało wreszcie wyjść z etapu założeń. Chyba nikomu naprawdę się nie chciało.

O stworzenie ustawy o monitoringu od dawna apelują organizacje pozarządowe zainteresowane kwestiami prywatności. Na problem z monitoringiem zwracała też uwagę Najwyższa Izba Kontroli W końcu jednak należało. Z ustaleń NIK wynikało, że monitoring często był rozbudowywany bez konkretnego planu. W niektórych miastach był pozbawiony całodobowego nadzoru, co wykluczało jego funkcję prewencyjną. Monitoring ma powstrzymywać wandalizm i zapobiegać przestępstwom przeciwko zdrowiu i życiu, ale w praktyce stał się narzędziem do wystawiania mandatów za złe parkowanie.

Kopię wystąpienia RPO znajdziecie TUTAJ.

Autorstwo: Marcin Maj
Źródło: DI.com.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. mar173 24.02.2016 16:32

    Monitoring = większe bezpieczeństwo, mniej agresji, gwałtów, mordów, itd.

    Monitoring nie likwiduje przyczyny zła, ale chroni wiele osób przed złem (większość bandytów z normalnym poziomem IQ się przestraszy, maski zakładają nieliczni i tylko jeśli planują gwałt itd. jednak większość mordów, gwałtów itd. jest wykonywana bez masek; Ludzie żeby czuć się bezpiecznej w sytuacji jakiegoś zagrożenia będzie stała na widoku kamer). System monetarny/usługowy/handlowy/i.in. = mafia, agresja, nierówności itd. W tym sensie potrzeba sporo czasu by system wyewoluował -> oczywiście mogę się mylić a zmiany mogą być szybsze niż się nam wydaje.

    Jakiś kontrargument racjonalny że monitoringu być nie powinno ? Tylko proszę bez argumentu typu: bo chce prywatności … To idiotyczny argument. No chyba że ktoś ma złe zamiary względem ludzi to taki argument rozumiem choć zasługuje na potępienie.

    PS Oczywiście mówię to w sensie tego systemu, jest to najlepszy sposób na większe bezpieczeństwo zwykłych ludzi. Innego systemu nie mamy i w najbliższym czasie nie zapowiada się by coś się zmieniło -> tu nie chodzi o systemy polityczne bo to tylko możliwości wyboru różnych obietnic ale w tym samym systemie (tu chodzi o naprawdę odczuwalne zmiany np. praca maksymalnie 20h/tygodniowo lub z czasem wtedy kiedy naprawdę przyjdzie potrzeba pracy dla systemu bez pieniędzy-ewolucja nie rewolucja). Wierzę w ewolucyjny postęp bez względu na działania konkretnych osób, kwestia czasu kiedy będzie lepiej, żyliśmy tyle lat w średniowieczu religijnym, aktualnie mamy średniowiecze konsumpcyjne/korporacyjne/kapitalistyczne. Wyjdziemy z tego bez agresji. Ewolucja/magia zrobi swoje. Czas zmieni system bez rewolucji. Nie ma sensu się cofać do lasów, idźmy z duchem czasu !

  2. mar173 24.02.2016 17:25

    Cytuje -> “Monitoring ma powstrzymywać wandalizm i zapobiegać przestępstwom przeciwko zdrowiu i życiu, ale w praktyce stał się narzędziem do wystawiania mandatów za złe parkowanie.”

    Jeśli nie wiesz o co chodzi i nie chce ci się zastanawiać o co chodzi lub nie masz takiej wiedzy to chodzi o pieniądze 🙂 System monetarny z biegiem czasu będzie przeszłością. Monitoring ma znacznie więcej zalet niż wad, a wady spowodowane są błędnym systemem który ewolucja podreperuje. Jak widzimy w mediach ukazane są błędy pomiarowe większości urządzeń stosowanych do kontroli prędkości. Bardzo często macha się ręką na kierowców którzy przekroczyli prędkość o jakieś <10km/h właśnie ze względu na błędy pomiarowe. Jest wielu policjantów którzy nie potrzebnie nie obciążają biednych ludzi, dzięki myślącym ludziom nie działającym jak roboty (wykonać rozkaz) system ten nie jest aż tak straszny choć jest do wymiany [ewolucja zrobi swoje] 🙂 Po za tym jest dość idiotów hedonistów konsumpcjonistów nie liczących się z życiem innych ludzi, chcących się popisać itd. I tu znowu zasada działania fotoradaru jak monitoringu, kierowca z normalnym poziomem IQ zrozumie że za rogiem może być “oko bezpieczeństwa”, dlatego nie będzie przyspieszał i będzie bardziej uważny, będzie zwracał uwagę na znaki itd.

  3. marckus 24.02.2016 18:51

    Jestem prawdziwie przerażony powyższymi komentarzami. Czy rzeczywiście wszyscy popierają całkowitą inwigilację społeczeństwa? bo ja nie. chyba, że piszą to jacyś trolle.

  4. Czejna 24.02.2016 19:07

    mar173, sicc
    To trolle, lemingi czy inne spuszczone platne psy?
    Co to za roznica?
    Grunt, ze czuc od nich na swiatlowod i raczej czytajacy ten
    portal wiedza, ze to zwykly, kolejny nalocik.

  5. mar173 24.02.2016 20:40

    Prosił bym jednak o racjonalne argumenty. Używamy mózgu, myślimy a nie powtarzamy jak roboty. W konfrontacji ze mną przegraliście, ja podałem racjonalne/zdroworozsądkowe argumenty a wy jak nakręceni bez argumentów, bez krytyki -> “co za leming/troll”, “spuszczony płatny pies”

    Piosenka pasuje do tematyki strony -> https://www.youtube.com/watch?v=2-PqJ45ZU1o

    Polecam oderwać się od komputera, wyjść do ludzi, zmierzyć się z prawdziwymi realiami a nie złudzeniami i wtedy możemy podyskutować.

  6. lboo 25.02.2016 09:45

    @mar173: “Polecam oderwać się od komputera, wyjść do ludzi, zmierzyć się z prawdziwymi realiami”

    Po co, skoro możemy wszystko mieć na ekranach komputerów dzięki zainstalowanym wszędzie kamerom. Ty chcesz zdalnie rozwiązywac problemy społeczne przy pomocy wyrafinowanej elektroniki.
    Zainstalowane kamery zlikwidują tylko objawy, przesuną problem w inne nieokamerowane miejsca, wtedy pewnie będziesz za okamerowaniem kolejnych miejsc. Znowu koszty, infrastruktura która naprawdę nie rozwiązuje problemów. A jak nagrania naprawde są potrzebne to zazwyczaj dziwnym trafem krytyczny moment się nie nagrał.

  7. mar173 25.02.2016 17:19

    @lboo:
    1. Najpierw zaproponuj rozwiązanie przyczyny agresji itd., ba wprowadź to w życie natychmiast bo bez monitoringu silniejszy będzie gnębił słabszego, słabszy agresywny nie bez powodu będzie gnębił silniejszego itd. Jeśli tylko marzysz o tym by było lepiej to lepiej nic już nie pisz ignorancie.

    2. Owszem agresja będzie w niekamerowanym miejscu ale będzie takich przypadków o wiele wiele … mniej ze względu na unikanie takich miejsc przez zwykłych ludzi.

    3. “A jak nagrania naprawde są potrzebne to zazwyczaj dziwnym trafem krytyczny moment się nie nagrał” przypadki które można na palcach jednej ręki policzyć…

    4. Koszty ? A gdzie bezpieczeństwo, życie bez strachu, bez agresji, gwałtów itd. ?

  8. Czejna 25.02.2016 23:38

    Prosze nie karmic zadaniowego trolla.
    Wsadzic mu kamere w zad i bedzie szczesliwy.

  9. Czejna 26.02.2016 11:25

    Ciekawe kto spuscil te pieski?
    Wisienka na torcie:
    “Takich powinni do więzień wsadzać, bo skoro tak się
    boją monitoringu tzn że coś na sumieniu mają.”
    Im te kamery nie tylko w zad, ale i gdzie sie da.
    Uszczesliwmy spragnionych, aby ocalic reszte.
    Trolling powinien byc odpowiednio nagradzany.

  10. mar173 29.02.2016 11:27

    @Czejna:

    Dalej nie widzę żadnego argumentu. Mniemam że dla ciebie lepsze są drony, zabawki z kamerami które sam używasz/używałbyś (gdybyś miał) do tego by podglądać normalne życie ludzi ? Mniemam że to jest dla ciebie mniej szkodliwe od monitoringu systemu dla bezpieczeństwa ludzi ? Mniemam że dla ciebie monitoring to pieniądze dla polityków, dla policjantów itd. tylko nie dla ciebie. Współczuję takim jak ty. Mniemam że masz własną firmę i nienawidzisz płacić podatków bo tobie się bardziej należy niż innym ? Mniemam że jesteś za Korwinem ?

  11. Maximov 29.02.2016 11:41

    Proszę, oto argument:
    Każdy obywatel powinien mieć obowiązek ukończenia podstawowego kursu samoobrony oraz powinno być powszechne noszenie osobistej broni, w tym palnej (gazy, paralizatory, pistolety).
    W sytuacji, gdy każdy będzie miał prawo do obrony i nie będzie się bał “za bardzo” uszkodzić napastnika problem inwigilacji zniknie.
    Napastnik mając świadomość potencjalnego poważnego uszkodzenia ciała lub nawet śmierci bardzo poważnie się zastanowi zanim kogoś zaatakuje.
    Obywatelu! Odwagi! Broń się sam!
    Nie dajmy zrobić z siebie potulnych baranów!
    Chcesz aby było bezpiecznie?
    Zadbaj o to sam.
    To strach i bierność są najbardziej szkodliwe.
    Żaden monitoring Ci nie pomoże, tylko Twoje aktywne działanie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.