Liczba wyświetleń: 2063
Lewy obrońca Chelsea Marcos Alonso ma dość pokazówki związanej z klękaniem przed każdy meczem Premier League. Hiszpański piłkarz zapowiedział, że już nie będzie brał udziału w tym rytuale.
Alonso tak uzasadnił swoją decyzję: „Jestem całkowicie przeciwko rasizmowi i jakimkolwiek formom dyskryminacji. Wolę to jednak okazywać poprzez wskazywanie palcem umieszczonego na trykocie napisu „No to racism”. Nadal z całego serca wspieram walkę z rasizmem, tylko będę to przejawiał w innym sposób niż klękanie”. Trener Chelsea Thomas Tuchel nie widzi żadnego problemu. „Marcus nie ustalał z nami zmiany formy protestu przeciw rasizmowi, ale jak go znam, to on nadal na sto procent jest zaangażowany w zwalczanie wszelkich przejawów segregacji rasowej” – zapewnia niemiecki szkoleniowiec.
Hiszpański zawodnik Chelsea nie jest pierwszym graczem w Premier League, który sprzeciwił się klękaniu przed meczami. Wcześniej zrobił to Iworyjczyk Wilfried Zaha. „Uważam, że padanie na kolano przed meczem jest poniżające. A ja jestem dumny z tego, że jestem czarny” – uzasadnił swoją odmowę Zaha.
Autorstwo: jtk
Źródło: Trybuna.info
Czy to artykuł z pudelka? Jak ktoś biega po łące i kopie kulke to czy klęknie czy nie jest dla mnie idiotą, jeszcze większymi idiotami są ci, którzy płacą za oglądanie tego lub przyklejanie ich gęb na koszulki. To nawet nie jest męski sport, męski sport to dawanie w ryja. Finito.