Nie będzie śledztwa ws. gróźb wobec premiera
Dziennikarze „Gazety Polskiej Codziennie” wyręczyli szefa rządu i złożyli do gdańskiej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Mowa o groźbach jakie ktoś stosował wobec bliskich Donalda Tuska. Nadesłano pismo, w którym prokuratura zawiadamia o odmowie wszczęcia dochodzenia.
W kwietniu premier poinformował na konferencji prasowej o otrzymaniu „w ostatnich pięciu dniach” przez jego córkę Katarzynę Tusk trzech SMS-ów z pogróżkami. Sprawdziliśmy wtedy w prokuraturach i policji, że do dnia konferencji prasowej nie wpłynęło żadne zawiadomienie ws. gróźb wobec premiera Donalda Tuska.
Reporterzy „GPC” zawiadomili Prokuraturę Okręgową w Gdańsku, gdyż, ani Donald Tusk, ani podległy mu minister Bartosz Sienkiewicz (w końcu odpowiedzialny za bezpieczeństwo w całym kraju), ani jakikolwiek urzędnik z Kancelarii Premiera nie powiadomili stosownych organów.
Niestety okazało się, że prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia. Stanowisko Prokuratury pozostawiamy do oceny Czytelnika.
Autor: mg
Na podstawie: twitter.com
Źródło: Niezależna.pl