Nie badajcie seniorów, bo można wykryć u nich schorzenia!

Opublikowano: 26.09.2019 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 627

Ministerstwo Zdrowia i podległa mu Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydała kuriozalną opinię.

Obie te instytucje zablokowały program prowadzenia tzw. bilansu seniora w Warszawie. Badania profilaktyczne dla osób w wieku 70-80 lat nie uzyskały akceptacji MZ i wspomnianej Agencji. Uzasadnienie stanowiska jest żenujące. Pisza o tym dziennikarze portalu RMF24.

W opinii czytamy, m.in. że dobór grupy, która miałaby zostać takim badaniom poddana skutkować może „nadwykrywalnością poszczególnych jednostek chorobowych”. Wygląda to na zawoalowane stwierdzenie, że im więcej osób zostanie przebadanych – tym więcej chorób może zostać wykrytych. To z kolei, zdaniem specjalistów z Agencji i resortu zdrowia – może przyczyniać się do „pogłębienia trudności w dostępie do świadczeń NFZ” przez zwiększenie kolejek do specjalistów.

Dziennikarz RMF24 Mariusz Piekarski rozmawiała na ten temat z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem stolicy. Urzędnik powiedział mu, że „kompletnie nie rozumie” uzasadnienia nadesłanego przez Ministerstwo i Agencję.

„Pieniądze są nasze, my pieniądze na to przewidzieliśmy. Tylko rząd się boi, że jeżeli się ludzie przebadają, to później będą chodzić do lekarza, co jest absurdalne, bo chodzi właśnie o to, żeby doprowadzić do sytuacji, w której profilaktyka będzie mogła być szybciej wykonana. Wszyscy specjaliści wiedzą, że to pomaga, jeżeli chodzi o obciążenie systemu zdrowia, bo to pomaga w szybkim wykrywaniu chorób i w rzetelnym podejściu do zdrowia. Rząd ma tutaj bardzo dziwne stanowisko, którego ja nie rozumiem” – skomentował Rafał Trzaskowski.

Autorstwo: BS
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. gajowy 26.09.2019 14:28

    Problem jest wbrew pozorow nietrywialny. Istnieje w medycynie coś takiego jak “jatrogenia” – szkodzenie przez mnożenie interwencji. W praktyce duża ilość zdiagnozowanych chorób prowadzi do dużej ilości przyjmowanych leków. Co jest problemem samym w sobie. Skutki uboczne leków to 3. przyczyna zgonów w społeczeństwach rozwiniętych.
    Mnożenie diagnostyki mialoby sens jeśli później system medyczny potrafilby skupić się na najważniejszych problemach darująć sobie te pomniejsze.. Tak się jednak nie dzieje bo każdy specjalista uwaza, że jego perspektywa jest najważniejsza. Lekarze mają też często bezkrytyczny stosunek do leków jako że są “doszkalani” przez firmy farmaceutyczne.
    Rozumienie profilaktyki jako wczesnego wykrywania chorób to nieporozumienie. Profilaktyka to zapobieganie chorobom np. przez odchudzenie się zanim jeszcze choroba się pojawi.

  2. Kruszon 27.09.2019 03:46

    A więc, może czas na holistyczne podejście do człowieka?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.