Liczba wyświetleń: 517
Skandal dotyczący nielegalnego brania pieniędzy od najbogatszej kobiety w kraju, Liliane Bettencourt, pojawił się gdy Nicolas Sarkozy przegrał ostatnie wybory prezydenckie. Były prezydent Francji był oskarżany o przyjmowanie pieniędzy na swoją kampanię wyborczą w 2007 roku.
Jak poinformował w poniedziałek francuski sąd, Sarkozy został ostatecznie oczyszczony z wyżej wymienionych zarzutów. Bardzo interesujące okazują się obecne sondaże z których wynika iż mimo porażki w ostatnich wyborach prezydenckich z Francois Hollande’em oraz mimo skandalów związanych z korupcją, Nicolas Sarkozy ma szansę na startowanie w przyszłych wyborach w 2017 roku. Co więcej, gdyby doszło teraz do powtórki wyborów to Sarkozy miałby szansę na zwycięstwo.
Jednak start w przyszłych wyborach to dość odległy i niepewny plan ze względu na osobne śledztwo, dotyczące nielegalnego finansowania kampanii z 2007 roku przez samego Muammara Kaddafiego, zmarłego przywódcy Libii. W tym przypadku sprawa jest o wiele poważniejsza. Sarkozy miał najpierw przyjąć pieniądze a następnie brać aktywny udział w bombardowaniu Libii. Natomiast sam Kaddafi został zabity przez francuskiego agenta na zlecenie Sarkozy’ego, obawiając się skandalu międzynarodowego.
Autor: Dominik
Na podstawie: www.theguardian.com
Źródło: Zmiany na Ziemi
Poznaj plan rządu!
Jak tak można drogi żydku pożyczyć i nie oddać? 😉
Przecież w socjalizmie korupcja nie występuje…
Finansowanie kampanii wyborczych przez prywatnych ludzi powinno być normalną sprawą. Czemu zwolennik partii A ma płacić w podatkach za kampanię wyborczą partii B, C, D i E? Sama demokracja jest żenująca, ale demokracja połączona z socjalizmem to definicja słowa absurd.
@biedak: “Finansowanie kampanii wyborczych przez prywatnych ludzi powinno być normalną sprawą.”
Partia powinna jeszcze opublikować oficjalne cenniki jaką kwotą trzeba ich wesprzeć żeby w zamian dostać ustawę.
Plutokracja w czystej formie. Myslę że to faktycznie może być dla polityków spory problem że nie moga oficjalnie sprzedawać ustaw. A skoro taki proceder istnieje, to zalegalizujmy go, jsteśmy przecierz za jawnością.
@biedaku, twój poziom wiedzy jest delikatnie mówiąc bardzo słaby. Starałem się to ci przekazać ostatnim razem. Żeby wypowiadać sie na tematy polityczne powinieneś sie jeszcze wiele nauczyć. Twoja wypowiedź świadczy o tym,że zupełnie nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie masz pojęcia o tym co to jest socjalizm i co to jest kapitalizm. Mam też wrażenie,że twój światopogląd jest zbudowany na obecnej propagandzie jedynie słusznej prawdy stosowanej w mediach agenturalnych na zlecenie agentury żydo-amerykańskiej. Z takich mediów człowiek obiektywnej prawdy się nie dowie.
Jeżeli już mowa o korupcji to jest ona dobrze znana zarówno w socjalizmie jak i kapitaliźmie. Różnica jest tylko taka, że obecna forma kapitalizmu zwana globalizacją nie ma już żadnych hamulców i moralności. Jeżeli w czasach wykrzywionego socjalizmu robotnik ukradł coś za 500 zł to dziś robi siłę przekręty jakie wtedy ludziom w głowach się nie mieściło. Dziś przekręt to miliony. Korupcja dziś osiągnęła poziom wielokrotnie przekraczający ten z PRL.
Najgorsze jest w tej sytuacji to,że ludzie przyzwyczali się do tego stanu rzeczy i nawet tak wysoka korupcja wydaje się im czymś normalnym. Jest to efekt kapitalistycznego zdemoralizowania społecznego i tym samym konsekwencja podstawowych cech kapitalizmu.
Co do socjalizmu to podpowiem, że socjalizm może mieć wiele odmian podobnie jak i demokracja. Istnienie demokracji w socjalizmie jest jak najbardziej możliwe ale tylko wtedy jeżeli będzie to forma socjalizmu pozbawiona cech dyktatury.
W warunkach polskich mieliśmy do czynienia z istnieniem dyktatury na bazie znacjonalizowanego państwa co dziś propaganda kapitalistyczna nazywa celowo ale niesłusznie socjalizmem realnym. Dzieje sie tak bo propaganda kapitalistyczna robi to na własne potrzeby systemowe ogłupiajac w ten sposób ludzi starając się utrwalić celowo w ich umysłach zniekształcony i mylny obraz socjalizmu. Ta sama propaganda idzie jeszcze dalej uzywając słowa komunizm często nazywając to co było w bloku wschodnim i oczywiśćie w Polsce komuną.
Jest to wyjątkowo zakłamana i obłudna propaganda, którą kupuje ta ciemna i naiwna częśc społeczeństwa. W praktyce jeszcze nigdy i nigdzie nie było prawdziwego komunizmu. Ten system, który był w Polsce nie miał nic wspólnego z prawdziwym, definicyjnym komunizmem. Nie spełniał żadnego definicyjnego warunku. Kapitalistyczna propaganda zachowuje się tak dlatego bo kapitaliści boją się, żeby w głowach ludzi nie pojawiły się myśli o zmianie systemu i żeby tym ludziom nie przyszło do głowy zaprowadzić jakiś system ucziwy lub szczególnie prawdziwy socjalizm i potem prawdziwy komunizm bo to wiązałoby się z utratą bogactwa, władzy i wpływów przez kapitalistów.
Prawdziwa forma komunizmu nie jest taka zła. To forma pozwalająca na zachowanie w pełni demokracji gdzyż władza schodzi w dół na najniższy poziom i dochodzi do większej decentralizacji władzy.Tego niestety w PRL nie było i w tamtych warunkach być nie mogło ale to osobny temat dyskusji. W takiej sytuacji najwięcej do powiedzenia ma całe społeczeństwo zaczynając od jednostek regionalnych i decydowaniu o regionalnych sprawach. To bardzo mocno skraca mozliwość korupcji jeżeli do tego dochodzą odpowiednie systemy kontroli.
Taki system uniemożliwia koncentracje ogromnej ilości kapitału i tym samym chroni siebie przed wiekszym wykolejeniem. W kapitaliźmie zgubą jest właśnie ogromna koncentracja kapitału w grupie małej ilości ludzi. To prowadzi do wykolejenia się systemu ponieważ prowadzi do korupcji. Przy pomocy dużej ilości pieniędzy kapitaliści torują sobie droge do władzy i tak naprawde stanowią tą władze. Jest to prawdziwa grupa trzymająca władze, ktora rządzi z drugiego rzędu przy pomocu swoich marionetk w rządzie. Te marionetki są kupione po przez różne formy korupcji i szantażu. W ten sposób powstaje dyktatura kapitalistyczna w której władza pracuje na potrzeby grupy kapitalistycznej a nie dla społeczeństwa. Dokładnie taką sytuacje mamy teraz. Wybory stają się farsą.
Społeczeństwu wmawia się, że jest demokracja bo co 4 lata każdy chodzi na wybory. Niestety po wyborach ten wyborca już niewiele może. Może co najwyżej siedzieć cicho. Nie ma praktycznie możliwości odwołania posła na ktorego oddał głos jeżeli ten nie wywiązał się z obietnic wyborczych albo po cichu działa na niekorzyść społeczeństwa realizując polityke korzyści grupy kapitałowej. Nie ma mechanizmu kontrolnego odpowiednio skutecznego. Już same obecne prawo wyborcze jest zaprzeczeniem demokracji i powinno zostać zmienione na uczciwe.
To temat bardzo szeroki więc w tym momencie go zakończe a tobie radze uczyć się logicznego myślenia i zdobywania solidnej wiedzy.
@Josef_b: Czasem trzeba odpuścić, nie da się logiczną argumentacją obalić poglądów opartych na wierze. Niektórzy po prostu widzą to w co wierzą.
@Josef_b
Podzielam poglądy, ale też mi ręce opadają, bo logiczna argumentacja oparta na wiedzy, to jak walenie głową w mur – nawet rysy w nim nie zrobisz. Spece od propagandy doskonale znają metody urabiania takich umysłów i niestety, tylko takimi sposobami i na takim poziomie można do nich dotrzeć.