NFZ płaci wybiórczo i po niższych stawkach
Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia nie spełnią obietnicy dotyczącej całkowitego sfinansowania wszystkich nadwykonań szpitalnych z drugiego półrocza 2024 roku. Decyzja ta wywołała ostry sprzeciw Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP).
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapewniała publicznie, że resort dysponuje środkami na pokrycie ponad 6 miliardów złotych należności za świadczenia wykonane ponad limit. W piątkowej korespondencji do OZPSP minister potwierdziła, że „wszystkie świadczenia wykonane ponad limit określony w umowach będą sfinansowane”.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, kilka dni później nastąpił zwrot. Szczegóły przedstawione przez NFZ okazały się znacznie mniej korzystne dla wielu placówek.
NFZ poinformował, że w pełni pokryje koszty świadczeń nielimitowanych (porody, zawały serca, przeszczepy) oraz programów lekowych i chemioterapii, co jest jednak jego ustawowym obowiązkiem. Za 450 procedur, w tym dializy i leczenie chorób rzadkich, również zapłaci 100 procent należności.
Jednakże za pozostałe świadczenia limitowane NFZ zaproponował znacznie niższe stawki. Za świadczenia w zakładach opiekuńczo-leczniczych, endoprotezy i stomatologię dla dorosłych fundusz zapłaci jedynie 70% należności. W przypadku hospitalizacji planowych i jednodniowych będzie to zaledwie 60%, a rehabilitacja ambulatoryjna i domowa zostanie sfinansowana tylko w połowie.
Za część nadwykonań fundusz nie zapłaci wcale, oferując jedynie podwyższenie ryczałtów na 2025 rok.
Dyrektorzy szpitali powiatowych określili propozycję NFZ jako „ewidentną próbę przerzucenia kosztów leczenia pacjentów na już i tak zadłużone oraz chronicznie niedofinansowane placówki”. W wydanym komunikacie OZPSP podkreśla, że pełne finansowanie otrzymają głównie świadczenia wysokospecjalistyczne, co faworyzuje duże placówki wielospecjalistyczne oraz prywatne sieci medyczne.
„Nie możemy zgodzić się na sytuację, w której świadczenia kluczowe dla funkcjonowania szpitali powiatowych zostają opłacone jedynie w 50-70 proc. wartości, podczas gdy inne placówki otrzymują pełne finansowanie” – napisał zarząd OZPSP.
Autorstwo: KM
Na podstawie: Wyborcza.pl
Źródło: NCzas.info