Netanjahu stawia Iranowi warunki
Izraelski premier podczas spotkania z Barackiem Obamą zamierza przedstawić mu warunki, jakie prezydent Stanów Zjednoczonych powinien wysunąć podczas rozmów w Teheranem.
Netanjahu domaga się, między innymi, aby Iran nie tylko zaprzestał wszelkiego wzbogacania uranu, ale również oddał zapasy wzbogaconego już uranu. Według niego, takie rozwiązanie można osiągnąć jedynie realizując „libijski wariant”, czyli zmasowanymi nalotami i kapitulacją Iranu, natomiast w drodze dyplomatycznej osiągnięty rezultat będzie o wiele skromniejszy.
Rząd Izraela poinformował, że w związku z przyszłym spotkaniem z Obamą Netanjahu przesunął termin swojego wystąpienia na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 30 września na 1 października.
Tymczasem najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei oświadczył, że jego kraj zupełnie nie potrzebuje broni jądrowej, ponieważ jej posiadanie jest sprzeczne z przekonaniami narodu irańskiego.
„Wzywamy wszystkie kraje do rezygnacji z broni jądrowej nie z powodu presji ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów, lecz w związku z naszymi przekonaniami” – powiedział on podczas spotkania z żołnierzami Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
„Kiedy mówimy, że nikt nie powinien posiadać broni jądrowej, zdecydowanie mamy na myśli również Iran” – dodał.
Źródło: Głos Rosji
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby „Wolnych Mediów”