Nazywajmy sprawy po imieniu

Opublikowano: 15.03.2022 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 1915

Człowiek wojuje od zarania, o upolowane zwierzę, o lepsze miejsce do zbierania pożywienia, o zebrane plony, o władzę nad innymi. Rozwiązania siłowe zawsze ludzkości były bliskie.

Zmieniają się tylko narzędzia prowadzenia wojny, kiedyś wystarczał kij, później był to już miecz, dziś wojnę poza rozwiązaniami militarnymi prowadzi się w Internecie. A w niej żołnierzem jest każdy, kto chce dzielić się swoimi myślami i ten, kto je chce skomentować.

Jedną z broni, jaką stosuje się w tej wojnie są eufemizmy. Jednym z nich stosowanych przez Rosję jest nazwanie tej wojny „ograniczoną operacją wojskową” Ten eufemizm jest tak głupi, że aż śmieszny. Bo czy można nazwać coś ograniczonym, gdy dochodzi do bombardowań miast na terenie całego kraju sąsiada? To co byłoby „nieograniczone”, zniszczenie całej ziemi? Ale można zadziałać i w drugą stronę, nazwijmy sankcje gospodarcze nakładane na Rosję i jej przywódców „ograniczonymi operacjami ekonomicznymi”. Czyż nie brzmi podobnie?

Ludzkość jak już powiedziałem, walczyła ze sobą od zarania i dopracowaliśmy się pewnych terminów i definicji. i by nie mącić w głowach czytelnikom, te nazwy należy stosować. Określenie wojny sprawiedliwej znała już starożytność, później te sprawy podjęło chrześcijaństwo. Choć główna idea wojny sprawiedliwej jest prosta. To podjęcie walki zbrojnej przeciw agresorowi odbierającemu nam coś co jest nasze, w obronie rodziny i osób nam bliskich, w obronie ziemi, na której się narodziliśmy. I to jest kryterium odróżniające wojnę sprawiedliwą od niesprawiedliwej. Oczywiście siły polityczne próbowały wtrącić w to swoje racje, jak np. nazywanie wojną sprawiedliwą wojnę podjętą za wiarę, jeśli nakazuje to Kościół za państwo, jeśli nakazuje to król. Ale odrzućmy te elementy, które niekiedy pozwalają na nazwanie wojny niesprawiedliwej sprawiedliwą. Wojną sprawiedliwą na pewno nie jest agresja jednego państwa na drugie w obronie własnych roszczeń, do których prawo dane państwo sobie przypisuje. To nie jest wojna o zasoby jak np. ropa, gdy jakieś państwo uznaje, że skoro jej potrzebuje, to posiadacz złóż musi mu ją oddać. Takie wojny prowadziło np. USA. To nie jest również zagarnięcie ziem innego państwa, bo państwo uważa, że dostęp do jakiegoś morza za swoje suwerenne prawo, czyli odwrotnie, wskażmy aneksję Krymu.

Dziś jednak jeśli popatrzymy na główne portale w imię walki z fake newsami odebrano nam największą zdobycz Internetu, prasę interaktywną. To pokazuje jak ważne są dla Polaków portale niszowe, nie blokujące komentowania.

Blokada możliwości wymiany zdań również potrzebna jest naszemu rządowi, bo Polacy nie mogą dzielić się informacjami o wszelkich błędach i aferach które mogą doprowadzić do tego, że w kolejnych wyborach Polacy wybiorą „niewłaściwie”.

Popatrzmy jak zmieniła się informacja przekazywana przez portale, gdy odebrano Polakom możliwość wypowiadania się i oceny informacji. Jak wygląda obraz armii rosyjskiej na naszych portalach? To przestraszeni 18 – 20 latkowie, płaczący za mamą, gubiący sprzęt, dający się złapać w windzie, poprzez odcięcie prądu.

Jak wygląda armia Ukrainy. To czysty model rodem z wojny ojczyźnianej. Bohater oddający życie za ojczyznę, jak ci z Wyspy Węży, to ojciec i matka oddająca dzieci za granicę, by samemu walczyć i zginąć za ojczyznę. To Cyganie, co kradną czołg rosyjskim nieudacznikom. Ukraińcy nie mogą się naliczyć ilu rosyjskich żołnierzy zabili, zaś straty armii ukraińskiej są tak nieznaczne że gdyby nie doniesienia o śmierci kogoś znanego, można by uznać je za niezauważalne. Oczywiście nie dotyczy to cywilów ci giną rozstrzeliwani na rozkaz dowódców rosyjskich. Czy to obraz prawdziwy? Wybaczcie ja powstrzymam się od komentarza bo szanuję inteligencję czytelników moich tekstów.

Pokażmy teraz kilka eufemizmów, a bardziej fake newsów, które Rosja chce zaszczepić w umysłach świata…

To nie jest ograniczona operacja wojskowa, w której Rosja występuje jako sprawiedliwy obrońca czegoś tam… Ukraina prowadzi wojnę sprawiedliwą, bo to jej tereny zostały napadnięte przez armię rosyjską. Nie oznacza to, że wszystkie jej oddziały zachowują się zgodnie z prawami międzynarodowymi, można by powiedzieć, że wręcz przeciwnie, choć i w armii rosyjskiej istnieją analogiczne oddziały. To nie jest wojna prowadzona w rękawiczkach, to wojna brutalna, również z zastosowaniem oddziałów „przestępców”.

Podnoszony fakt, jakoby w Kijowie rządzili ludzie, którzy doszli do władzy poprzez przewrót, skomentuję pytaniem – czy Łukaszenko, czy Putin utrzymujący się przy władzy niczym car Rosji, to standardy światowej demokracji? Czy połączenie wyborów z aresztowaniami opozycji to standardy demokracji takiej jak my ją rozumiemy? Taka jest uroda państw post ZSRR. Choć nie tylko tych. W niejednym kraju twardą ręką rządzą różni satrapowie, zaś wprowadzanie na siłę demokracji nie raz opłakane skutki przynosi. Wystarczy wspomnieć państwa Afryki Północnej, gdzie USA wprowadziło demokrację na swoją modłę i co z tego wynikło?

Armia rosyjska jako siły policyjne przywracające na Ukrainie porządek, rodzi proste pytanie, kto Rosji dał takie uprawnienia? Jaka organizacja światowa? Może ONZ? Uprawnienia rosyjskie można porównać z „uprawnieniami” jakie w latach 1930. dostał Hitler i co z tego wynikło? On przecież też bronił Niemców Sudeckich, a od Polski chciał tylko zapewnienia swobody podróżowania Niemców do Gdańska, czyż nie?

Dlatego nazywajmy sprawy po imieniu, nie stosujmy eufemizmów, bo one są narzędziem kłamcy, narzędziem budowania i rządzenia narodem głupim co wszystko kupi.

Zaś najcenniejszym skarbem człowieka myślącego są małe portale niszowe, na których można się wypowiedzieć, można sobie dobrać taki, który gromadzi odpowiadających mi autorów, taki który pozwala na swobodną wymianę zdań, na dyskusję, nawet pokłócenie się. To jest wartość, którą należy bronić uznając jej obronę, w kategoriach wojny sprawiedliwej.

Autorstwo: Zawisza Niebieski
Źródło: WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. 8artosh 15.03.2022 09:02

    A kto dał USraelitom prawo do grzebania w broni biologicznej na Ukrainie? I do wyrzynania ludzkości w imię wolności, czyli interesow USraela? A przy poprzednich wojnach to kto niby pociągał za sznureczki? Czy zwykłym ludziom naprawdę chce się walczyć w interesach jakichś niskoenergetycznych idiotów od zarania dziejów, czy owi idioci są problemem zwykłych ludzi?

  2. Zawisza Niebieski 15.03.2022 11:11

    @Bartosh
    Zgodnie z definicją wojny sprawiedliwej i nie sprawiedliwej każda agresja dowolnego kraju na drugi jest wojna niesprawiedliwą, zaś każda obrona wartości najwyższych dla człowieka, czyli rodzina, mała ojczyzna,, ojczyzna wojną sprawiedliwą. Nie ważne, który kraj jest agresorem, który nie. Jeśli w jakimś kraju dzieje się źle, ze względu na np. wojny domowe, to jedynym “policjantem” mogą być państwa wyznaczone mandatem organizacji ponadpaństwowych jak ONZ. Niestety pewne kraje samozwańczo nadają sobie prawo do bycia policjantem zgodnie z własnym interesem i właśnie tego dotyczy apel tego tekstu. Nazywajmy sprawy po imieniu, agresję wojskową nazywajmy agresją wojskową a nie “ograniczoną operacją wojskową”

    Co do Izraela warto zwrócić uwagę na to, że Izrael tworzony był przez imigrantów, w znaczącej części z Europy wyznania Mojżeszowego, choć są to ludzie nie mający pochodzenia z 12 pokoleń Izraela. Pierwsze władze to byli polscy Żydzi, inteligencję ściągnięto do Izraela w wielkiej emigracji Żydów po tzw. wydarzeniach Kieleckich. Zaś Palestyńczycy w znacznej mierze są to potomkowie 12 pokoleń Izraela, którzy z różnych przyczyn przeszli na Islam.

  3. rici 15.03.2022 12:29

    Zawisza; w sumie Islam nieduzo rozni sie od Judaizmu. Tak jak prawdziwe chrzescijanstwo / trudno mowic o prawdziwym chrzescijanstwie jezeli praktycznie kazdy apostol Jezusa mial swoja wersje religi-wiary-filozofi/ to glownie gnoscytyzm. Katolicyzm to pomieszanie judaizmu, mitranizmu, zoorastyzmu, i innych religii. Islam to glownie zasady judaizmu z dodaniem troszeczke wczesnego chrzescijanstwa i prymitywnej religii arabskie.

  4. Zawisza Niebieski 15.03.2022 13:15

    @rici
    Prawda, Islam Chrześcijaństwo i Judaizm mają te same korzenie, wywodzą się z religii Mezopotamii. Judaizm tam ma swoje korzenie, zaś Islam i Chrześcijaństwo to dwa odłamy wyrosłe z Judaizmu. Chrześcijaństwo jako z Antiochii i nauk Pawła, Islam z sekty judeochrześcijan, czyli Kościoła Jerozolimskiego tych którzy nie chcieli wynosić nauki Jezusa poza Judaizm. Takie były tego korzenie.

    Co do Katolicyzmu, to poza wymienionymi silny wpływ na niego miały lokalne wierzenia przedchrześcijańskie, począwszy od przejmowania kultów starożytnego Rzymu, jak Sol Invictus (czyli połączone kulty solarne)

  5. rici 15.03.2022 13:53

    Co do chrzescijanstwa Pawla, to bym to okreslil jako protokatolicyzm. Pawel nigdy nie byl apastolem i uczniem Jezusa. Pawel to rzymski szpieg ktorego zadaniem bylo rozbicie wczesnego chrzescijanstwa, zwiazanego wtedy dosyc silnie z Essenczykami, czyli Nazirenczykami. A jak wiadomo Nazirenczycy byli nastawieni antyrzymsko.

  6. Zawisza Niebieski 15.03.2022 16:58

    Chrześcijaństwo Pawła jest odwrotnością katolicyzmu. Chrześcijaństwo Pawła jest chrześcijaństwem ludu, bez biskupów, bez kapłanów. Nawet podział jest inny, mamy proroków, apostołów, diakonów. Katolicyzm to chrześcijaństwo hierarchiczne zbudowane na wzór cesarstwa. To dwie kolumny i czele których stoi dwóch pomazańców biskup i władca. To są zupełnie inne koncepcje.

  7. MasaKalambura 15.03.2022 19:15

    “Islam z sekty judeochrześcijan, czyli Kościoła Jerozolimskiego tych którzy nie chcieli wynosić nauki Jezusa poza Judaizm. Takie były tego korzenie.”

    Ale bzdura. Islam zbudował jeden człowiek, Prorok. Od zera.

  8. rici 15.03.2022 21:23

    Masa; przepraszam, ale ty o islamie to nie masz zielonego pojecia, a juz o historii islamu to absolutne dno. Nie pamietasz jak kiedys pytalem sie cie o Alawitow, i do tej pory nie mam zadnej odpowiedzi, a to jest bardzo istotny element islamu. Dochodze do wniosku ze potrafisz tylko bic czolem o podloge i wystawiac na swojego boga cztery litery, i powtarza “allah is akbar”

  9. Zawisza Niebieski 16.03.2022 04:42

    @ MasaKalambura
    Zapytam co wiesz o Islamie? Wiesz przynajmniej tyle, że w Islamie Jezus jest ostatnim prorokiem przed Mahometem? Judaizm nie jest religią jaką jeden z bogów Sumeru JHWH podarował swojemu Narodowi Wybranemu. On wynosi swoje korzenie z wierzeń Sumeru przekształconych z wielobóstwa na monoteizm. Biblia rozróżnia określenia Elohim, słowo wyrażające liczbę mnogą = Bogowie, choć przez wielu biblistów uznawanych za formę określającą władcę “My Władysław Jagiełło” Ale spotykamy w niej również określenie Elohim JHWH. Co jest dookreśleniem pozwalającym wyróżnić jednego z wielu.
    Mahomet zbudował swoją naukę na wierzeniach judeochrześcijan. To są ci dobrzy chrześcijanie, o jakich mówi Koran.

  10. Dorota Nawigatorka 16.03.2022 17:35

    A propos nazywania rzeczy po imieniu… Nie do wiary, że Tuwim napisał to 100 lat temu. Wtedy odebrane to zostało jako anty- patriotyczne, a autora zalała fala hejtu. Czy dziś jesteśmy w stanie odebrać jego przesłanie?
    Genialny utwór, świetnie wykonany, aktualny jak mało który także dziś…
    https://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY

  11. MasaKalambura 16.03.2022 21:40

    Jestem muzułmaninem już 12 lat, i w tym czasie poświęciłem sporo uwagi na naukę o tej religii. Muhammad (PZN) przyszedł do swojego ludu z nowym objawieniem zaprezentowanym w nowej Księdze zwanej Koranem. Z poprzednimi religiami monoteistycznymi łączy go Ten Sam Bóg, stąd podobieństwo. Ale nie ma tu mowy o naśladowaniu, inspiracji czy czymś podobnym. To zupełnie nowe przesłanie starej religii Jednego Boga. To wszystko.

  12. Zawisza Niebieski 17.03.2022 04:50

    @Dorota Nawigatorka
    Popieram bardzo dobry protest song.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.