Naukowcy myślą, że rozwiązali zagadkę Trójkąta Bermudzkiego

Opublikowano: 07.08.2018 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 937

Chyba każdy słyszał o tzw. Trójkącie Bermudzkim. Jest to obszar na Atlantyku w rejonie Bermudów, gdzie doszło do wielu niewyjaśnionych zaginięć okrętów, statków i samolotów. Naukowcy od wielu lat próbują wyjaśnić, czym właściwie jest Trójkąt Bermudzki, a zespół badawczy z Uniwersytetu w Southampton twierdzi, że rozwiązał tę zagadkę.

Oceanograf Simon Boxall jest przekonany, że za katastrofy w tym obszarze nie odpowiadają zjawiska paranormalne, lecz zupełnie naturalny fenomen – olbrzymie fale. On i jego zespół przeprowadził symulację, w której wykazał, że amerykański węglowiec USS Cyclops zatonął w obszarze Trójkąta Bermudzkiego w 1918 roku z powodu potężnych fal, które mogły doprowadzić do katastrofy w ciągu zaledwie trzech minut.

Simon Boxall wskazuje, że USS Cyclops posiadał płaskie dno, więc z łatwością mógł się przewrócić. Co więcej, okręty USS Proteus i USS Nereus, które również zaginęły w tej części świata, także posiadały płaskie dno. Zdaniem badaczy, na terenie tego obszaru istnieją odpowiednie warunki do powstawania wielkich fal, które mogą przekraczać wysokość 30 metrów.

Również Straż Przybrzeżna i Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych nie uznają istnienia paranormalnych zjawisk w obrębie Trójkąta Bermudzkiego. Eksperci najczęściej tłumaczą wszystkie katastrofy i zaginięcia zjawiskami pogodowymi – w tym przypadku wskazuje się na olbrzymie, pojawiające się znienacka niszczycielskie fale.

Powyższe wyjaśnienie nie jest dla wszystkich przekonujące. Jak bowiem fale mogłyby niszczyć przelatujące wysoko samoloty? Według dr Karla Kruszelnickiego, w Trójkącie Bermudzkim nie ma niczego nadzwyczajnego, ponieważ według statystyk, w tym obszarze ginie tyle samo statków i samolotów, co w pozostałych częściach świata.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: BigThink.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. mariusz 07.08.2018 13:05

    Naukowcy są tak skorumpowani że własną rodzinę donieśliby do władz. Oczywiście wszystko na polecenie władz, które nie chcą dopuścić do rozwoju technologii. Pisałem opracowanie na ten temat. W szczególności komisja patentowa w USA zablokowała 5000 patentów pod pretekstem że zagrażają bezpieczeństwu. Wśród nich kilkadziesiąt wynalazków bezpłatnej energii. Nie wolno o tym mówić na uczelniach. Jeden z naukowców z Nowej Zelandii gdy napisał o tym pracę którą wygłosił na konferencji, został zwolniony z pracy i nie mógł jej później dostać.

    Jeśli chodzi o Trójkąt Bermudzki wyjaśnienie jest w czanelingach. Zaawansowana cywilizacja Atlantydów używała technologii tworzących portale międzywymiarowe. Takie urządzenie jest na dnie morza i czasem się włącza tworząc portal w którym samolot przepada.

  2. przebrzydly chlop 07.08.2018 14:54

    “Jeśli chodzi o Trójkąt Bermudzki wyjaśnienie jest w czanelingach. Zaawansowana cywilizacja Atlantydów używała technologii tworzących portale międzywymiarowe. Takie urządzenie jest na dnie morza i czasem się włącza tworząc portal w którym samolot przepada.”

    No i wyjaśnione 😉

  3. polach 07.08.2018 15:37

    Rozumiem że te “fale ” sięgają nieba, bo samoloty też tam znikały:)
    Ci “naukowcy” to idioci- jeżeli swe wnioski wyprowadzają z jednego przykładu jakiegoś statku “cyclops”?…

  4. mariusz 08.08.2018 09:12

    Portal otwiera się od czasu do czasu od dna morza na kilku kilometrów w górę. Nie powinno tak być ale urządzenie działa niesprawnie na skutek usterki i samo się włącza. Informacje naukowe o portalach zastały odkryte jeszcze przez Alberta Einsteina koło roku 1930. Dostał on dużą łapówkę za nie publikowanie tej pracy.

    Naukowcy nie są idiotami, oni bardzo sprawnie myślą, gdy ich przełożeni im mówią na jakie tematy wolno pisać bo inaczej stracą pracę. Przełożeni dostają dyspozycje od władz, czyli w końcu dochodzi do garstki osób które decydują o losach milionów.

    Naukowiec który się wyłamie i powie o tym wszystkim, że chce pisać ale uczelnia nie pozwala, kończy tak samo jak reszta – traci pracę i słuch o całej sprawie ginie.

    Jesteśmy bardzo blisko pojawienia się jawnego faszyzmu w wielu krajach. Dojdzie do rewolucji.
    http://niezalezna.pl/205135-wolne-media
    Ludzie powinni wiedzieć jaka jest sytuacja, czym jest spowodowana. Rozwiązaniem jest likwidacja władzy centralnej i powrót do teorii głoszonych przez myślicieli XVIII wieku. Władza centralna=dyktatura.

  5. mariusz 14.08.2018 18:07

    Być może ten znaleziony obiekt jest anteną generatora portalu.
    https://innemedium.pl/wiadomosc/niezidentyfikowany-obiekt-odkryty-pod-wodami-trojkata-bermudzkiego

  6. mariusz 19.08.2018 20:43

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.