Nauczyciele zastrajkują na początku roku szkolnego?

Opublikowano: 04.07.2015 | Kategorie: Edukacja, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 782

Środowisko nauczycieli znów dopomina się poszanowania swoich prawa. Związki zawodowe nie wykluczają strajku, który miałby rozpocząć się we wrześniu, czyli z początkiem roku szkolnego – informuje “Dziennik Trybuna”.

Postulaty obejmują nie tylko wzrost wynagrodzeń (niekiedy niewiele przekraczających płacę minimalną), ale też objęcia zasadami zapisanymi w Karcie Nauczyciela wszystkich pedagogów opłacanych ze środków z państwowego budżetu. Bardzo ważną kwestią jest też wstrzymanie procesu przekazywania szkół publicznych przez samorządy podmiotom prywatnym: fundacjom i stowarzyszeniom. Prowadzi to do zatrudniania nauczycieli na znacznie gorszych warunkach, nieraz na umowach śmieciowych, bez uprawnień Karty Nauczyciela. To z kolei wiedzie do pogorszenia jakości kształcenia.

Dotychczasowe rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej i akcje protestacyjne organizowane przez pedagogów nie przyniosły rezultatu. Rząd nie zamierza powstrzymać faktycznej prywatyzacji szkolnictwa ani odstąpić od zwiększenia wyzysku nauczycieli. Może groźba strajku spowoduje, że pani minister zmięknie?

Źródło: 1917.net.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. sowa 04.07.2015 14:23

    I dobrze robią. Nauczyciele to jedna z najbardziej zaniedbanych grup zawodowych. Znając tuska i klikę-celowo.

  2. Widun 04.07.2015 18:04

    Nie chca pracowac to niech ida precz.Swiat stoi na glowie zeby pracownik strajkiem zmuszal pracodawce do czegos..Mi jak sie praca nie podobala to sie zwalnialem a nie szantażowalem pracodawce

  3. mackadmin 04.07.2015 20:47

    #Widun ogarnij się człowieku – społeczeństwo bez nauczycieli skończy w rynsztoku… inna sprawa to to, ze oprócz gwarancji wynagrodzenia oraz zatrudnienia powinni dopomnieć się jeszcze o Idee edukacji społeczeństwa no ale o tym cicho sza, – liczy się tylko koryto zarówno dla tych rzadzacych, jak i rządzonych…

  4. MichalR 04.07.2015 23:52

    Chcę uczyć. Na ten moment chciałbym po prostu znaleźć pracę w zawodzie. Za ile – to kwestia drugorzędna (z uwzględnieniem obecnej minimalnej krajowej – gdyby nie było minimalnej to dawałbym korki – obecnie strach dawać korki, bo aby to robić legalnie trzeba założyć firmę i ponad 1000zł odprowadzać do kasy państwa na składki niezależnie czy się zarobi czy nie).

    Rozumiem, że nauczyciel, który siedzi na ciepłej posadce nie chce tracić przywilejów. To naturalne. Ja też gdy już dostanę przywileje nie będę chciał ich stracić. Jednak wiem, że to brak takich przywilejów napędza rynek. Obecnie nie ma niemal systemów zwalniania nauczycieli za chociażby brak umiejętności nawiązywania porozumienia z uczniami, a nawet i za brak umiejętności przekazywania wiedzy, czy brak zdolności do motywowania uczniów do samodzielnej pracy. Żeby to wszystko robić trzeba spędzać nad tym masę czasu planując lekcję, dokształcając się, ect. Jednak brak rotacji na tyłach to śmierć.

    Jeśli sie mnie ktoś zapyta czy chcę zostać zatrudniony na umowę zlecenie do szkoły, to odpowiem twierdząco i będę wdzięczny. Jeśli dostanę ofertę pracy za połowę normalnej stawki biorąc zastępstwo za matkę na macierzyńskim, to będę szczęśliwy że mogę nabrać doświadczenia.

    Za rok już nie będę takim idealistą. Będę albo zawiedziony tym że jeszcze nie udało mi się wystartować, albo będę trybikiem w maszynie chcącym nie wypaść z mechanizmu.

  5. Widun 05.07.2015 11:50

    @mackadmin
    Ja nie mam nic do nauczycieli jako grupy zawodowej wiem ze sa potrzebni mam natomiast problem z ich roszczeniowa postawa(choc ja rozumiem ale nie pochwalam).Dodam tez jako ciekawostke ze pojawia sie ostatnimi czasy duzo ofert pracy dla guwernantek

  6. janpol 06.07.2015 12:56

    @MichalR: w zasadzie popieram, ta cała Karta Nauczyciela to jeden z reliktów PRL-u i należy go w całości zlikwidować. Zgadzam się też, że istniejący przecież system oceny jakości pracy nauczyciela (np. system egzaminów państwowych co 3 lata i punktacja ucznia ale też i nauczyciela) powinien być wdrożony i nauczyciel, który np. dostaje ucznia np. 30% a wypuszcza 25% powinien być zwolniony a nauczyciel, który dostaje ucznia 30% a “wypuszcza” po 3 latach 40% powinien być dodatkowo nagradzany (tu nawiasem mówiąc ci co chcą powrotu 8-klasowej podstawówki to właśnie ci co się boja tego systemu, który co 3 lata sprawdza efekt ich pracy).
    Ale z drugiej strony, trzeba pamiętać, ze nauczyciel (podobnie jak lekarz, policjant, sędzia itd.) to nie jest “typowy zawód” tylko część systemu państwowego i powinien mieć odpowiednie wynagrodzenie aby nie musiał “dorabiać na boku”!

  7. goldencja 07.07.2015 09:28

    Polecam Wam przejrzeć regulamin wynagradzania nauczycieli, zwłaszcza sekcję “dodatki”. Potem uzmysłówcie sobie ile taki przeciętny nauczyciel pracuje, ile godzin dziennie (łącznie z tymi chwilami na pisanie programów i sprawdzanie kartkówek), ile ma wolnego i jakie ma warunki pracy. Większość z nas pracuje z idiotami mając ich nad sobą, a nie pod sobą. Większość z nas nie ma w pracy przerwy dłuższej niż jednorazowe 15 minut na posiłek (niektórzy nawet tego nie mają). Weźcie też pod uwagę, że nauczyciel może wziąć cały rok pełnopłatnego urlopu na poratowanie zdrowia…. Kto niby zaniedbuje tę grupę zawodową? Czego oni jeszcze chcą? Mało im?

  8. agama 07.07.2015 10:11

    Niech się domagają. Póki tak jak nauczyciele i inne grupy zawodowe nie będzie naciskać na i tak przesrywające wasze pieniądze elity, to nic nie dostaniecie w tej polskiej Grecji (350 euro mies.).

  9. MichalR 09.07.2015 23:14

    Najlepiej by było gdyby nie było państwowej edukacji, albo gdyby państwo wprowadziło bony oświatowe możliwe do wykorzystania w szkołach publicznych lub alternatywnie w prywatnych. Wtedy niech nauczyciele będą zatrudniani tak jak tylko będą chcieli ich zatrudnić właściciele szkół (w szkołach prywatnych), lub na zasadach karty nauczyciela (w państwowych). Wtedy zobaczymy gdzie jest wyższy poziom kształcenia.

    Ja się o swój stołek nie boję. Wiem że uczę dobrze. Popyt na moje usługi będzie niezależnie od tego czy będę pracował w szkole państwowej czy też na swoim.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.