NATO wysyłało siły specjalne do Libii
NATO wyraża niezadowolenie z powodu wielu doniesień medialnych, że na terytorium Libii jakoby działały siły specjalne Sojuszu udzielające pomocy buntownikom w „polowaniu” na Muammara Kaddafi’ego – doniosła gazeta internetowa „Euobserver”.
„Przedstawiciel NATO powiedział „Euobserver”, że jeśli poszczególne państwa-członkowie (Sojuszu) mają siły specjalne na ziemi (Libii) to są one pod dowództwem poszczególnych państw a nie pod dowództwem NATO” – donosi RIA Novosti.
„Jeśli Wielka Brytania i Francja wysadziły desant sił specjalnych w Libii, to nazywanie ich wojskami NATO jest trochę niesprawiedliwe.” – „Euobserver” cytuje słowa swego źródła ze Sztabu Głównego NATO w Brukseli.
Rzeczywiście, jeśli i niesprawiedliwie to tylko „trochę” a w zasadzie całkowicie sprawiedliwie i akuratnie. NATO to bardzo zgrany zespół, agresja na jeden z krajów Sojuszu NATO jest traktowana, zgodnie ze Statutem, jako agresja na wszystkich członków NATO. W konsekwencji jeśli wojska jednego lub kilku państw-członków NATO znajdują się w Libii to można mówić o obecności wojskowej NATO na ziemi libijskiej. Wszystko inne to tylko listek figowy pogwałconego „prawa międzynarodowego”. Także i w Kosowie NATO wbrew rezolucjom ONZ dawało wsparcie separatystom i także w Libii Sojusz występuje po stronie rebeliantów pod płaszczykiem „humanitarnej” pomocy. I właśnie to przedstawiciel NATO, nieco się krępując, potwierdził. Jednakże to dla nikogo żadną niespodzianką nie było i nie jest.
Tłumaczenie: RX
Źródło oryginalne: www.rusimperia.info
Źródło: Stop Syjonizmowi