NATO nie zamierza atakować Iranu ani Syrii

Opublikowano: 05.04.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 547

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wyklucza zarówno ataki bombowe na Iran ze strony przymierza, jak i operację militarną w Syrii.

„Oficjalnie zapewniam, że nie zamierzamy atakować Iranu. Jestem szczerze przekonany, że społeczność światowa wzmocni presję na Teheran, aby tamtejsze władze zaprzestały realizacji swojego programu nuklearnego. Rozwiązanie tego problemu powinno być nie wojskowe, lecz wyłącznie polityczne” – powiedział Fogh Rasmusen w wywiadzie dla rosyjskiej gazety „Argumenty i fakty”.

Odpowiadając na pytanie, czy NATO wyklucza inwazję na Iran, Anders Fogh Rasmussen odpowiedział: „Całkowicie”.

Poruszając sytuację w Syrii, sekretarz generalny zapewnił, że NATO nie ma żadnych planów militarnych przeciwko Syrii.

Źródło: Głos Rosji


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Aaron Schwartzkopf 05.04.2012 11:55

    Ja bym im za bardzo nie dowierzał… Rosjanie “na wszelki wypadek” skierowali do sysyjskiego portu Tartus fregatę “Smietliwyj” uzbrojoną między innymi w wyrzutnie torped i skrzydlatych rakiet “Uran”. Również do brzegów Syrii zbliża się rosyjski okręt obsługi technicznej PM-138. Od jakiedoś czasu na Morzu Śródziemnym przebywa okręt wywiadowczy “Kildin”. (źródło: http://m.news.mail.ru/politics/8554224/?full=1).
    Rosjanie dmuchają na zimne. I bardzo dobrze. Jest nadzieja, że nie będzie powtórki z awantury libijskiej.

  2. Kerry 05.04.2012 15:23

    Przecież Rasmussen dał do zrozumienia, że tę decyzję i tak uzależnia od tej kwestii: “Jestem szczerze przekonany, że społeczność światowa wzmocni presję na Teheran, aby tamtejsze władze zaprzestały realizacji swojego programu nuklearnego.” Takie furtki zawsze są. A i nawet bez niej… dzisiaj SŁOWO jest g… warte. Niestety.

  3. Konter 05.04.2012 15:42

    Co im się stało że postanowili zwolnić tempo?

  4. jaro 05.04.2012 18:31

    Czekają aż po wyborach Czarny będzie “elastyczniejszy”.

  5. Hassasin 06.04.2012 07:06

    Wystarczy że Rosjanie powiedzieli ,,NIET,, i ciotom rurka zmiękła . Nie powtórzy się historia z Libii . Też mi armie ….. jak skinheadzi, 10 na jednego ..inaczej mają pietra . I dobrze !
    Wszystko jasne , troche siły do pokonania na horyzoncie i nie podejmują juz działań . Czyli troche zaspalismy jako Świat w sprawie Libii .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.