Nasza żenada codzienna

Opublikowano: 11.03.2021 | Kategorie: Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1576

W przeciwieństwie do wielu, nie rozśmieszył mnie filmik, na którym kilku policjantów zasłania płachtą z napisem „Policja” osoby protestujące przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przeciwnie, odczułem coś na kształt wielopoziomowego zażenowania.

https://www.youtube.com/watch?v=PKd9r6bwF5Q

Pierwszy poziom to zażenowanie z powodu zmuszania policjantów do zachowań nie licujących z powagą służby i munduru. To prawda, od jakiegoś czasu władza robi jeśli nie wszystko, to na pewno wiele, by policyjny mundur zwykłemu obywatelowi kojarzył się z opresją i nieuzasadniona agresją wobec ludzi broniących swych podstawowych praw. Uzupełnienie tego jednak o groteskowe działania rozwala tę formację całkowicie. Od czasu, kiedy ktoś kazał policjantom przyczepiać do mundurów anielskie skrzydła i ciąć papier na konfetti, myślałem, że poziom pohańbienia tej formacji przez rządzących osiągnął dno. Myliłem się.

Nie ma możliwości, by biegający z parawanem policjanci nie zdawali sobie sprawy z poziomu autokompromomitacji, do której ich zmuszono. Nie jest też możliwe, by nie zdawali sobie sprawy z tego, jak bardzo ośmieszają swoja formacje ludzie, którzy te fatalne rozkazy wydawali swoim podkomendnym. Po całej akcji, mogę sobie łatwo wyobrazić, jak wracają do komendy, zdają broń czy inne środki przymusu bezpośredniego i zanim pójdą do domu, będą musieli popatrzeć sobie wzajemnie w oczy. Słów tam nie trzeba będzie. I jedni, i drudzy wiedzą, że zostali upodleni w straszny sposób, ponieważ ich głównemu zwierzchnikowi w randze wicepremiera wydaje się, że jego wizja państwa oznacza możliwość wydawania dorosłym ludziom rozkazów, które na zawsze już będą plamą na ich honorze.

Ciekawi mnie zatem, kiedy i kto pierwszy przerwie to krępujące milczenie na korytarzach policyjnych budynków, kto pierwszy powie „dość” i rzuci o ziemie tarczę, pałki, pojemniki z gazem… Bo to, że ten moment jest coraz bliżej, to pewne.

A co do samej formy akcji przez Trybunałem Konstytucyjnym – cóż… dwuletnie dzieci maja taki okres, że zamykają oczy i wołają „nie ma mnie!”, zachwycone konstatacją, że skoro one nic nie widza, to i same na pewno nie są widziane. Rodziców i obserwatorów takich zachowań bawi to do łez, bo wiedzą, że niebawem z tego nieracjonalnego opisu świata pociechy wyrosną. Co jednak począć, kiedy okazuje się, że nawet nie to, że dorośli, ale wręcz sędziwi politycy zachowują się jak dzieci? I nie ma szansy ani na dojrzałość, ani na intelektualny rozwój zgodny z wiekiem i rolą społeczną? Myślą, że jak się zasłoni tę część rzeczywistości, której nie akceptują, to ona przestaje istnieć. A nam zostaje tylko zażenowanie.

Autorstwo: Maciej Wiśniowski
Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.