Narodowe święto bez narodowej jedności
GRECJA. Tegoroczne obchody greckiego święta narodowego, któremu towarzyszą defilady wojskowe z okazji zwycięstwa nad siłami państw osi w 1940 roku, przybrały nieoczekiwaną formę. Propagandę narodowej jedności elit z resztą społeczeństwa, zastąpiły protesty i otwarty atak na znienawidzonych polityków.
Główna defilada, odbywająca się tradycyjnie w Salonikach, została odwołana, po tym jak mieszkańcy zablokowali trasę przemarszu. Tłum otoczył biorącego udział w uroczystościach prezydenta Grecji, Karolosa Papouliasa, oraz innych urzędników państwowych, kierując pod ich adresem wyzwiska. Niektórzy rozwścieczeni mieszkańcy spluwali w stronę emerytowanych oficerów. Oficjele zmuszeni byli do natychmiastowego opuszczenia parady.
Podczas obchodów w Atenach, maszerujący uczniowie odwrócili głowy tyłem do mijanych polityków, w tym odpowiedzialnej za reformę edukacji, minister Anny Diamantopolou.
Natomiast w Xanti, uczniowie opuścili paradę, wybierając uczestnictwo w proteście.
W południowo greckim mieście Trikala, tłum zaatakował przewodniczącego rządzącej partii PASOK, a także innych urzędników, którzy w popłochu opuszczali uroczystości.
Na Rodos, protestujący mieszkańcy obrzucili pomarańczami ministra rolnictwa, Kostasa Skandalidisa.
W Patras, wiceminister obrony uciekał przed deszczem jaj, ciskanych przez tłum krzyczący “Zdrajcy, Złodzieje!”. Jajami obrzucono również urzędników w Heraklionie, na Krecie.
Podobne protesty miały miejsce w całym kraju, część defilad odwołano w obawie przed dalszymi atakami.
Pierwszy raz we współczesnej historii Grecji, odwołano parady wojskowe, towarzyszące świętu “Megalo Ochi”, co oznacza “Wielkie Nie”, wypowiedziane państwom w osi w dniu 28 października 1940 roku.
Dzień wcześniej, protestujący wygwizdali i obrzucili jogurtem (grecki odpowiednik rzucania jajami) ministra obrony Panosa Beglitisa, podczas jego wizyty w Salonikach.
Na podstawie: athensnews.gr, keeptalkinggreece.com, occupiedlondon.org/blog
Źródło: Grecja w Ogniu