Naród kupuje żenujące żarty

Opublikowano: 01.01.2015 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1258

Wojciech Młynarski w żołnierskich słowach recenzuje stan polskiego kabaretu.

“Nie ma dziś kabaretu politycznego, poetyckiego, są żenujące żarty na nieznośnym, amatorskim poziomie. Byle dostać brawa i zainkasować pieniądze. A naród, niestety, to kupuje” – ocenia Wojciech Młynarski, oceniając na łamach dziennika “Polska The Times” stan polskiego kabaretu.

Rozmowa dotyczy też kondycji polskiej rozrywki w ogóle. Były członek kabaretu Dudek przekonuje, że coraz gorzej jest z tym, jak polskie społeczeństwo odbiera medialny i artystyczny przekaz. “Kiedy dawałem recitale, to publiczność, także tu, w Krakowie, była wymagająca, wyrobiona, inteligentna. Przyjemnie było z nią obcować, czując jej odzew. A teraz – i to mnie, nie waham się powiedzieć, wręcz przeraża – pojęcie “kabaretu” kompletnie się zdewaluowało. (…) Ale nawet nie to mnie smuci. Bardziej smuci mnie rechoczący naród, któremu to się podoba, który to kupuje. Straszna przemiana zaszła pod tym względem”.

A co z telewizją? “Powstał zamknięty obieg. Telewizja lansuje grono wykonawców, którzy korzystając z tej popularności, wypełniają jakieś masowe imprezy na stadionach pokazywane później przez telewizję. Koło się zamyka”.

Autorstwo: LL
Źródło: Stefczyk.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. dockx 01.01.2015 13:12

    W teraźniejszych kabaretach nie ma nic złego. Oni dostosowują się najzwyczajniej do tego co chce pokazać telewizja. Telewizja chce pokazać, jak wiadomo, najzwyczajniej bagno nie uwłaczające “państwu”. Wszystko jest sterowane wraz z kabaretami.

    Mnie dobija najbardziej to o czym wspomniał Pan Młynarski. Jest skecz polityczny ukazujący prawdę i co? Ludzie się śmieją, uważają to za fajny skecz/żarcik. Jednak na śmiechu się kończy. Żadnych wniosków ludziska nie wyciągają, żadnych. Kabarety robią co mogą by się utrzymać ale mają swoje granice. Jak je przekroczą to znikną na zawsze. Z “demokratycznego państwa” w razie potrzeby pójdzie prikaz by udupić tych, którzy “szkodzą” i telewizje wszelkiej maści dostosują się do tej dyrektywy. Nie do kabaretów trzeba mieć żal. Chore jest społeczeństwo, które zamknęło się w domach i ogląda tą telewizję zamiast myśleć. Póki to się nie zmieni to m.in. kabarety będą takie jakie są.

  2. agama 01.01.2015 13:39
  3. Delite 01.01.2015 14:07

    No i ma gościu racje. U mnie rodzinka ogląda ten cyrku dzień i noc. Śmieszy ich ta nędzna kupa. Ja patrzeć na tych durniów nie mogę.

  4. bartolomeo 01.01.2015 20:10

    Nie zgadzam się z Młynarskim. Dzisiejsze kabarety wcale nie są złe. Są po prostu inne niż kiedyś. Czym innym był kabaret przed wojną, czym innym w PRL, czym innym jest dzisiaj. To że coś jest inne i służy innym celom nie znaczy od razu że zły. Dzisiejsi artyści kabaretowi (nie wszyscy) to często naprawdę utalentowani ludzie. Nie wiem czemu się ich czepiać.

  5. Niccolo 02.01.2015 01:45

    @bartolomeo
    Chociaż tobie się to podoba. Mnie kabarety nie śmieszyły odkąd pamiętam – a nieraz denerwowały. Nigdy nie rozumiałem ludzi którzy się z nich śmiali. Pamiętam, że kiedy byłem mały, to doszedłem do wniosku, że publiczności chyba płacą za te śmiechy. Z czasem (jakieś 3-4 lata temu) obejrzałem amerykańskie kabarety i powiem szczerze… zaskoczyły mnie, te podteksty polityczne, czy ogólnie sprawy dotyczące dzisiejszych problemów. Byłem zaskoczony, że występ komika może jednocześnie śmieszyć i ukazywać prawdę o społeczeństwie (ich głupich zwyczajach itd.), rządzie, czy policji. Doszedłem w tedy do wniosku, że to jest mój typ humoru, a jednocześnie byłem rozczarowany, że w Polsce takiego humoru nie spotkałem (sądzę, że powinna być różnorodność, a tym czasem wszyscy są podobni).

  6. SzumAkustyczny 02.01.2015 10:48

    Bill Hicks nie wróci.. ale może kiedyś wróci odwaga, zobaczymy.

  7. Bartosz Borkowski 02.01.2015 15:20

    Tylko George Carlin. Mogę go wałkować w kółko.

  8. Rozbi 02.01.2015 23:11

    To nie społeczeństwo się zmieniło.
    Po prostu za PRLu że tak powiem zabroniono Disco-Polo – zabroniono żartów fekaliowych itp itd bo wszystko przechodziło przez cenzurą – również tą kulturalną które nie dbała tylko o to żeby nie mówić źle o partii ale także o to żeby teksty były na pewnym poziomie.
    Wraz z upadkiem cenzury wyszło z naszego społeczeństwa to co drzemało tam od dawna.
    A zapewniam was że nie drzemie w nas wcale teatr telewizji, kabaret starszych panów, czy choćby Marek Grechuta.
    W naszym społeczeńśtwie żywe jest disco – polo – żarty o puszczaniu bąków, i durne romantyczne komedie…

    Po prostu po upadku cenzury ludzie mają w końcu to czego chcieli – i nie ma co nad tym ubolewać – jako artysta trzeba albo się dostosować albo znaleźć sobie niszę – a jako widz.. no cóż – ja nie oglądam telewizji poza tą informacyjną anglojęzyczną i jakoś żyję.

    Nikt nie zmusza nas do oglądania badziewia.
    A gwarantuje Panu Młynarskiemu że gdyby się przyjrzał bliżej polskiej scenie stand-upowej i kabaretowej – a nie tylko temu co jest pokazywane w telewizji – to na pewno znalazłby coś dla siebie.

    Nie można winić ludzi za to że podoba im się żart np o Mariolce – zawsze możemy zmienić kanał, a jeśli ktoś szuka żartu na poziomie to ma youtube

    PRL już w naszym społeczeństwie kształtował gusta przez kilkadziesiąt lat , chyba nie chcemy do tego wrócić ?

    Pozdrawiam.

  9. adambiernacki 03.01.2015 11:12

    Żart może być frywolny ale nie obleśny. O ile za stodołą można pokazywać podpalanie bąka to szerokiej publiczności pokazywać należy dowcip na poziomie. Satyra jest rodzajem sztuki. Zacytuję bodaj Ellen Key: “Należy lud podnosić do sztuki a nie sztukę zniżać do ludu”. Moja uwaga: satyra raczej nie drwina zwłaszcza w przedstawianiu ludzi starszych. Strzeżmy się złośliwego śmiechu.

  10. eLJot 04.01.2015 16:21

    @adambiernacki
    A czemu nie może być złośliwy? Jeśli jest na poziomie i nie jest to nic w stylu beknę pierdnę czy powiem coś głupiego o seksie czy alkoholu to czemu nie? Krytyka jest dobra gdy jest konstruktywna. Nie zgadzam się, że dobry humor to tylko ten ponadczasowy. Teraźniejszość jest bardzo ważna, to w niej istniejemy, więc ignorowanie jej nie jest dobrym pomysłem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.