Napisał do premiera – wyrzucili go z pracy

Opublikowano: 09.04.2014 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 472

Krzysztof Rybak pracował w Elektrowni Bełchatów przez prawie 30 lat. Był znany z tego, że jest rzetelnym fachowcem i sumiennym pracownikiem, który nigdy nie spóźnił się do pracy. Problemy się zaczęły, gdy działający w związkach Rybak postanowił zainteresować najwyższe władze w Polsce nieprawidłowościami w państwowej spółce. Po liście do premiera Donalda Tuska, w którym opisał swoje podejrzenia, został wyrzucony z pracy – pisze “Gazeta Polska Codziennie”.

PGE Elektrownia Bełchatów, w której pracował Rybak, zinterpretowała list do premiera, w którym opisał nieprawidłowości w państwowej spółce, jako „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych”. Na nic się zdały doświadczenie, ukończone trzy kierunki studiów, wzorowa opinia i działalność w związkach zawodowych – Krzysztof Rybak musiał odejść z pracy, co odbiło się na sytuacji materialnej jego rodziny. Wyrzucony pracownik z wilczym biletem oddał sprawę do sądu pracy, który w pierwszej instancji nakazał pracodawcy przywrócenie go na zajmowane dotąd stanowisko. Obie strony odwołały się od wyroku do drugiej instancji. W tle całej sprawy są pieniądze. Miliardy złotych, które poza kontrolą są obecnie inwestowane w modernizację Elektrowni Bełchatów.

Autor: Jacek Liziniewicz
Na podstawie: Gazeta Polska Codziennie
Źródło: Niezależna.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. W.W. 09.04.2014 10:01

    Jakim cudem elektrownia poznała treść listu?

  2. retor 09.04.2014 16:42

    Żadnym cudem, przecież to jest państwo mafijne, kancelaria premiera podesłała na pewno kopię listu jakiemuś PO-wskiemu kolesiowi Tuska z zarządu elektrowni i efekt był natychmiastowy. Facet wybrał najgorszy adres z możliwych.

  3. luzak1977 09.04.2014 17:25

    Zadziałało 11 przykazanie – nie wychylaj się. Kurcze jakie to proste – najlepiej być cichym, albo nieuczciwym gnomem i wtedy cię docenią, a jak nie chcesz tak to wypi…dziękujemy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.