Malunki naskalne śladem nieznanej dotąd cywilizacji?
Pracujący w indyjskim stanie Maharasztra archeolodzy wpadli na trop naskalnych malunków, które według nich pozostawiła nieznana dotychczas cywilizacja. Prehistoryczne dzieła przedstawiają m.in. zwierzęta, które w Indiach nigdy nie występowały.
Jak twierdzą badacze pracujący dotychczas w okolicach miast Rajapur i Ratnagiri, tutejsze malowidła są śladami po cywilizacji dotychczas nieznanej w skali światowej. W skali światowej, bo – co warto nadmienić – niektóre z mających ponad 10-11 tys. petroglifów były kojarzone przez lokalnych mieszkańców, którzy jednak nie zdawali sobie sprawy z wagi tych dzieł.
Odkryto ich ok. 400 na terenie 52 miejscowości. Malunki przedstawiają postaci ludzkie, zwierzęta i geometryczne wzory, co według naukowców świadczy o nierolniczym charakterze cywilizacji. Zagadkowe są zwłaszcza wizerunki zwierzęce, bo przedstawiają m.in. hipopotamy i nosorożce, które nie występowały nigdy na terenie obecnego indyjskiego stanu. Świadczyć to mogło o migracji ludu, który pozostawił po sobie ślady na skałach.
Jeśli doniesienia indyjskich archeologów się potwierdzą, być może zdobędziemy nową wiedzę dot. migracji ludów (lub też gatunków zwierzęcych) w czasach prehistorycznych. Rząd indyjski postanowił jak na razie przeznaczyć 240 milionów rupii (ok. 12 milionów złotych) na dalsze badania związane z tym odkryciem.
Za historycznie pierwszą cywilizację na subkontynencie indyjskim uznaje się cywilizację doliny Indusu, która rozwijała się w latach 3300–1300 p.n.e.
Autorstwo: Paweł Czechowski
Na podstawie: WP.pl, Buzz.Gazeta.pl, BBC.com
Źródło: Histmag.org
Licencja: CC BY-SA 3.0