Największe banki w Kanadzie żądają od pracowników „szczepień”
Premier Kanady Justin Trudeau uważa, że zbyt łagodne podejście konserwatystów do tematu obowiązkowych szczepień jest niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Chciałby wprowadzić nakaz szczepienia wszystkich kandydatów startujących w barwach liberałów.
Przemawiając na wiecu wyborczym w Winnipegu, Trudeau podkreślał, że ochrona Kanadyjczyków to zadanie numer 1 dla rządu. Tłumaczył, że Kanada nie może sobie pozwolić na podejście konserwatystów (czyli dopuszczenie regularnych testów w kierunku COVID-19 dla niezaszczepionych), które przeczy nauce i szerzy dezinformację. Według niego to zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Trudeau twierdził jeszcze, że nieszczepienie się jest zagrożeniem dla najmłodszych. Obecnie szczepione mogą być osoby po 12 roku życia, dlatego dorośli powinni się zaszczepić, żeby ochronić dzieci.
Dalej w Calgary Trudeau wezwał wszystkich do tego, by wybrali jego partię i ochronili kraj przed niezaczepionymi. „Wiecie co? Jeśli nie chcecie się szczepić, to wasz wybór, ale nie liczcie na to, że wsiądziecie do samolotu czy pociągu i będziecie narażać osoby zaszczepione!” – perorował Trudeu.
Lider konserwatystów Erin O’Toole także był w Winnipegu. Stwierdził, że Trudeau prowadzi kampanię w takim samym stylu jak rządzi – czyli szerzy dezinformację i dzieli Kanadyjczyków, robiąc ze szczepień sprawę polityczną. Podkreślał przy tym, że on zawsze broni praw obywateli. O’Toole powiedział, że jest zaszczepiony, ale nie wierzy w zmuszanie ludzi do zakasywania rękawów. Uznaje szybkie testy za dobrą alternatywę dla tych, którzy wybierają się w podróż lub idą do pracy. Partia konserwatywna nie wymaga od swoich kandydatów szczepień.
Tymczasem piątka największych banków w Kanadzie zapowiedziała, że wkrótce zacznie wymagać szczepień od swoich pracowników pragnących powrócić do pracy stacjonarnej. Ci, którzy nie będą chcieli się podporządkować, będą musieli przechodzić regularne testy.
TD wysłał do swoich pracowników e‑mail w piątek z prośbą o zarejestrowanie swojego statusu szczepionkowego w bazie banku do końca przyszłego miesiąca. Regulamin wymagający szczepień wejdzie w życie 1 listopada. Zawiadomienie rozesłane przez szefa HR nie wspomina, jakie będą konsekwencje niepodporządkowania się wymaganiom. Wiadomo tylko, że niezaszczepieni lub osoby, które nie podadzą informacji o szczepieniu i nie przejdą szkolenia informującego o korzyściach wynikających ze szczepień, będą musiały przez cały czas nosić maski i poddawać się szybkim testom na COVID-19.
CIBC opublikowało na swoim blogu post o podobnej treści. Nowe wymagania wejdą w życie przed końcem października.
Szefowa HR w Bank of Montreal, Mona Malone, napisała do wszystkich pracowników, że w związku ze wzrostem zachorowań na COVID-19 wywołanych wariantem Delta szczepienia będą obowiązkowe dla wszystkich pracowników pracujących stacjonarnie. Status osoby zaszczepionej trzeba będzie uzyskać do 31 października. W przeciwnym razie pracownicy będą musieli poddawać się testom na COVID-19 dwa razy w tygodniu, a także przestrzegać dodatkowych wytycznych.
Scotiabank też będzie wymagać szczepień, ale na razie nie podaje daty wejścia w życie nowej polityki.
Royal Bank of Canada pisze na LinkedIn, że w ciągu najbliższych tygodni będzie chciał potwierdzić status szczepionkowy wszystkich swoich pracowników. Dodaje, że wszyscy pracownicy z Kanady i USA, którzy mogą poddać się szczepieniom, będą musieli to zrobić do 31 października.
Autorstwo: Katarzyna Nowosielska
Źródło: Goniec.net [1] [2]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net