Nadużycia siły i bezkarność brazylijskiej policji

9 czerwca Federalna Policja Brazylii otworzyła Centrum Międzynarodowej Współpracy Policji. W uroczystości wzięło udział 220 zagranicznych przedstawicieli organów ścigania, którzy będą zapewniać bezpieczeństwo na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej 2014. Według informacji na stronie internetowej Federalnej Policji Brazylii, Centrum Międzynarodowej Współpracy Policji jest unikalnym projektem dla Brazylii i jednoczy oficerów policji z 32 krajów, biorących udział w mistrzostwach świata, a także przedstawicieli organów ścigania pięciu innych zaproszonych krajów i trzech organizacji międzynarodowych (ONZ, Interpolu i Ameripolu). Wszyscy przedstawiciele organów ścigania będą zaangażowani w zapewnienie bezpieczeństwa na Mundialu. Dzięki pomocy kolegów z innych krajów, Federalna Policja Brazylii sformułowała już międzynarodową bazę danych, do której wprowadzono agresywnych kibiców, sutenerów, którzy wykorzystują nieletnich, i innych przestępców. Każdy z krajów, biorących udział w mistrzostwach, wysyła do Brazylii delegację złożoną z siedmiu przedstawicieli organów ścigania. Czterech policjantów będzie stale przebywać z kadrą narodową swojego kraju i pracować na stadionach, gdzie występuje ich zespół. Posiadają oni informacje na temat kibiców ze swojego kraju i są gotowi do udzielenia operatywnej informacji zarówno samym kibicom, jak i Federalnej Policji Brazylii. Nie mają prawa do noszenia broni i współpracy z organami ścigania Brazylii. Jeszcze trójka policjantów z każdej delegacji zostanie rozmieszczona w samym budynku Centrum Współpracy Międzynarodowej w stolicy Brazylii, Brasilii. Będą oni pracować z bazami danych, a także monitorować wszystkie stadiony i lokalizację ich zespołów. Policjanci będą współpracować w ramach jednej platformy Centrum Międzynarodowej Współpracy Policji przy stałym współdziałaniu ze swoimi kolegami z innych krajów.

Atmosfera przed Mundialem w Brazylii była napięta. Pracownicy lotniska w Rio de Janeiro ogłosili 24-godzinny strajk, który trwał cały pierwszy dzień turnieju. Strajk rozpoczął się o północy z 11 na 12 czerwca czasu lokalnego. Przez najbliższą dobę sparaliżowane będzie lotnisko Galeao, obsługujące loty międzynarodowe, terminal lotów krajowych Santos Dumont i lotnisko Jacarepaguá. Strajk utrudnił również dotarcie do Sao Paolo, gdzie odbyło się wczoraj otwarcie piłkarskich mistrzostw. Personel lotniska w Rio domaga się podwyżek i specjalnego bonu za pracę podczas turnieju. Od kilku dni powrót do strajku zapowiadali również pracownicy metra w Sao Paolo. Ostatecznie zdecydowali się pracować, zapowiadając jednak wzmożone protesty. Tegoroczna edycja Mundialu przebiega wśród wielu kontrowersji. Niezadowolenie Brazylijczyków wywołują m.in. gigantyczne koszty organizacji imprezy, które znacznie przewyższyły pierwotne założenia. Szacuje się, że na tegoroczny Mundial wydano 13 miliardów dolarów.

Protestujący nie przestają zapełniać ulic brazylijskich miast, gdzie rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Ryzyko użycia przez policję przemocy w sposób arbitralny i niewspółmierny jest ogromne. „Niechlubne statystyki policji, wysyłanie wojska do rozpędzania demonstracji, brak szkoleń i atmosfera bezkarności tworzą niebezpieczną mieszankę, której ofiarami są pokojowi demonstranci” – powiedział Atila Roque, dyrektor Amnesty International Brazylia. „Mistrzostwa Świata to kluczowy test dla brazylijskich władz. Muszą odejść od swoich dotychczasowych praktyk i zapewnić, że siły porządkowe, kontrolujące protestujących podczas turnieju, powstrzymają się od naruszeń praw człowieka” – dodał. Raport Amnesty International „Używają strategii strachu: ochrona prawa do zgromadzeń w Brazylii” pokazuje nadużycia popełniane przez służby porządku publicznego w ostatnim roku. Katalog zawierza liczne przypadki niewspółmiernego stosowania siły takie jak używanie gazu łzawiącego i gumowych kul przeciwko protestującym oraz arbitralne aresztowania. Fotograf Sérgio Silva stracił lewe oko od uderzenia gumową kulą podczas demonstracji przeciwko podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej w Sao Paulo 13 czerwca 2013 roku. Silva ma żonę i dwójkę dzieci. Niepełnosprawność bardzo utrudnia mu pracę. Nie doczekał się do tej pory sprawiedliwości, w tym zadośćuczynienia ze strony władz. Nowa ustawa o walce z terroryzmem, nad którą pracuje obecnie brazylijski parlament, ma wprowadzić bardzo szeroką definicję terroryzmu, obejmującą np. niszczenie mienia i usług. Istnieje poważne ryzyko, że nowe prawo będzie wykorzystywane przeciwko pokojowym demonstrantom. „Władze muszą publicznie zadeklarować, że nie będą uciekać się do nadmiernego stosowania siły przeciwko demonstrantom, a wszelkie nadużycia zostaną zbadane. W przeciwnym razie policja będzie miała przyzwolenie na popełnianie dalszych naruszeń praw człowieka” – zaapelował Atila Roque. 5 czerwca Amnesty International Brazil przekazała 87 tysięcy podpisów pod petycją domagającą się poszanowania prawa do zgromadzeń w Brazylii. Petycja wciąż jest otwarta i można ją podpisać TUTAJ.

Autorzy: Linkoln Martis (akapit 1), jkl (2), AI (3)
Źródła: Głos Rosji, Lewica.pl, Amnesty International
Kompilacja 3 wiadomości na potrzeby „Wolnych Mediów”