Nadciąga „powstanie chłopskie” i „oblężenie Warszawy”?

Stowarzyszenie Producentów Warzyw zapowiedziało „powstanie chłopskie” i „oblężenie Warszawy” z powodu krótkowzrocznej polityki rządu w sferze rolnictwa. Rolnicy żądają od prezydenta Andrzeja Dudy, by „wstrzymał finansowanie rolnictwa w krajach, które konkurują z polskimi rolnikami”.

W przeciwnym razie można będzie postawić krzyżyk na rozwoju tradycyjnych polskich gospodarstw rolnych. Według słów przewodniczącego stowarzyszenia Michała Kołodziejaka ministerstwo rolnictwa Polski zachowuje się tak, jakby „bardziej broniło produkcji w Danii niż w Polsce”.

„W poniedziałek (28 stycznia) ruszymy w kilkudziesięciu miejscach z pokazaniem naszej siły. To jest tylko rozgrzewka, ale prawdziwą „bombę” szykujemy za 10 dni, jeżeli wywołany przez nas pan prezydent nie stanie wspólnie z nami do walki o polskie rolnictwo” — oświadczył Kołodziejczak w rozmowie z Radiem Zet. Według jego słów na 6 lutego zaplanowano „oblężenie Warszawy”.

„Protestujemy, bo handel w Polsce jest bardzo źle zorganizowany i na tym tracą rodzinne gospodarstwa, na których opiera się produkcja żywności w naszym kraju” — powiedział Kołodziejczak.

W połowie grudnia 2018 roku polscy rolnicy urządzali już blokadę trasy A2. Rolnicy założyli przy tym żółte kamizelki na podobieństwo Francuzów protestujących przeciwko wzrostowi cen paliwa.

Źródło: pl.SputnikNews.com