Nabijamy kieszeń jednego miliardera

Opublikowano: 25.04.2023 | Kategorie: Audycje, podcasty i vlogi, Wideo

Liczba wyświetleń: 3264

Lista tematów: to koniec Ukrainy?! (00:38), afera drobiowa — jeden miliarder z Ukrainy zarabia na niszczeniu polskiego drobiarstwa (07:37), emerytura za jeden dzień pracy (12:24).

Źródło: YouTube.com


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. MasaKalambura 26.04.2023 23:27

    Czas najwyższy nie o miliarderach, ale o multibilionerach stale opowiadać tu sobie.

    Ja na przykład chciałbym w Polsce pełnej szczodrych bilionerów obracać się ( i nie o Wałęsy milionach piszę, ale o rzeczywistych – 1 Dolar – 1 Gram Złota Au – dziś ze 100 e-dolarów). Rodzimych.

    Czy duża w tym powinna być rola państwa? To zależy.

    Jeśli to Państwo nałogowych kredytobiorców, to zdecydowane Nie. Do bankructwa takie państwo zmierza.

    Jeśli to Państwo zdolne pożyczać obywatelom bez procenta, i nie wdające się w Długi Zagraniczne na obywateli swych szkodę, z bilansem ujemnym, to tak. Dla Państw uniwersalnie Sprawiedliwych, nawet zdecydowane Tak.

    Czy koniecznie demokratycznych?
    Czy koniecznie musimy odrzucać rolę króla?

    Religie monoteistyczne w swej większości promują obie idee z przewagą demokracji. Prorocy zwykle wybierali kilkudziesięciu Sprawiedliwych i to im oddawali głos doradczy, pozostawiając ostateczny RozSąd pierwszemu przy Stwórcy – Kontrolującym czas.

    Jeśli był Prorok, to Prorok, to jego głos przeważał. Jeśli nie było (nikt nie śnił przyszłości niemal 100%-towo) to Królowi. Za każdym razem wybieranemu przez najsprawiedliwszych spośród walczących oraz biorących deklaratywno-finansowo czynny udział w jego obronie. Obronie Narodu (Narodów) w Państwie. Najsprawiedliwszy, co udowadnia stale praktyka jego jako Sędziego i wyrażającego wolę Wszystkich. W Państwie i w Narodach.

    Tak mniej więcej, jak w Polsce wybierany był król elekcyjny. Przy czym my wybieraliśmy często spośród książąt wywodzących się z genealogicznego klucza doboru Królów. Może była to przyczyna ostatecznej klęski Rzeczypospolitej na 120 lat. A doliczając ZSRR to prawie 200.

    Księga – Konstytucja w świeckości – powinna być esencją nawet nad Królem i nad Prorokiem.

    Konstytucja państw niezawierających żadnej z Ksiąg monoteistycznych w postaci jakiś z pośród ich najważniejszych (dekalog) praw jest żadkością. To jeden z lepszytch dowodów na potwierdzenie koranicznej tezy, że Prawo rzeczywiście zostało posłane do każdego z ludów bez wyjątku. Ich część sekularna jest niemal wszędzie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.