Na złość lichwie

Opublikowano: 06.12.2014 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 605

Ograniczenie kosztów pożyczek, w tym zapobieganie tzw. rolowaniu długu – temu ma służyć ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym, której projekt trafił do konsultacji społecznych.

Wyborcza.biz przypomina, że obecnie jedynym ograniczeniem jest wysokość odsetek, które nie mogą przekroczyć 12 proc. w skali roku; niestety większość lichwiarzy obchodzi ten limit: głównym źródłem ich przychodów są nie odsetki, a prowizje. Ministerstwo Finansów zaproponowało w swoim projekcie, by koszt wynosił maksymalnie 25 proc. kwoty pożyczki oraz 30 proc. kwoty w skali roku. Jak to będzie liczone w praktyce? Jeśli pożyczasz np. 1 tys. zł na 30 dni, firma pożyczkowa nie będzie mogła wziąć więcej niż około 28 proc. kwoty pożyczki (25 proc. opłat przypadających na jedną pożyczkę plus 1/12 z limitu rocznego wynoszącego 30 proc. plus 1/12 z 12 proc. maksymalnych odsetek) – pisze portal. W projekcie znalazły się zapisy, które mają utrudnić obchodzenie tych limitów. Firmy mogłyby bowiem zamiast jednej pożyczki na cztery miesiące np. z limitem kosztów 35 proc. udzielić czterech pożyczek miesięcznych, przy czym każda kosztowałaby 27 proc. – wyjaśnia Wyborcza.biz.

Inną złą praktyką pożyczkodawców jest tzw. rolowanie pożyczek: klient, który nie jest w stanie spłacić zadłużenia w wyznaczonym terminie, za dodatkową opłatą może go przedłużyć, co w praktyce oznacza kolejną pożyczkę. W związku z tym w projekcie zapisano, że maksymalny koszt pożyczki ma być liczony od kwoty pierwszej pożyczki udzielonej w okresie 120 dni, a ów limit ma obejmować koszty wszystkich pożyczek (w tym opłaty za przedłużenie spłaty pożyczki) udzielonych w tym czasie. Zdaniem portalu wspomniany mechanizm zniechęci też lichwiarzy do udzielania klientom drogich pożyczek jedna po drugiej.

Nowe przepisy mają także ukrócić nieuczciwe praktyki z zakresu windykacji, jak pobieranie 40 zł za list przypominający klientowi o braku spłaty. Zgodnie z projektem wysokość odsetek za opóźnienie w spłacie nie będzie mogła być wyższa niż sześciokrotność stopy lombardowej (obecnie wynoszącej 3 proc.), a w tym limicie będą też koszty windykacji.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Komzar 07.12.2014 06:43

    O czym Wy piszecie? Jakich ludzi ma chronić? Przecież ewidentnie ta ustawa ma chronić właśnie bankierów. Był okres w którym zdrenowali społeczeństwo do zera więc teraz zabezpieczają się ustawą, że nie można pożyczyć na więcej niż 30% by było mniej niespłaconych długów.
    30% ? Ludzie to nawet nie lichwa, to czyste złodziejstwo jak się wie, że oni se te pieniądze po prostu wydrukowali.
    Jak by chcieli coś dla ludzi zrobić to zakazali by bankom kreacji pieniądza i wtedy niech pożyczają na ile procent sobie zachcą. Oczywiście każda lokata musiał by mieć zastawa tak jak pożyczka z banku ma tak owy, na przykład hipotekę.

  2. adambiernacki 07.12.2014 12:07

    Dokładnie to jakieś populistyczne zagrania. Dawno za późno na jakiekolwiek działania chroniące ludzi przed lichwiarzami.

  3. hashi 07.12.2014 22:57

    Należałoby się małe sprostowanie. Ustawa chroni tylko i wyłącznie banki, przed konkurencją. Otóż bank ma możliwość udzielenia kredytu a firma pożyczkowa nie. W skrócie bank mając 1mln PLN w depozycie może udzielić kredytu na 10mln PLN tylko i wyłącznie z powietrza, stopa rezerwy obowiązkowej wynosi tu 10% ale w większości krajów jest to średnio 3-5%. Firma pożyczkowa mając 1mln może pożyczyć tylko 1mln , więc nawet jak sobie weźmie 40% odsetek jest mniejszym lichwiarzem niż banki z odsetkami 10%.
    Podsumowując: kredyt = dostarczanie pustych pieniędzy z powietrza,
    pożyczka = dostarczanie realnych pieniędzy.
    Pustych pieniędzy jest tyle, że można byłoby kupić kilka planet ziemia i niema żadnej hiperinflacji bo wszystkie leżą sobie na ogromnej kupie. Ważniejszy jest wskaźnik szybkości obiegu gotówki niż jej ilości. To jest podstawa biedy na tym świecie gotówka jest wysysana z obiegu a mamy jej nadmiar, ludzie tymczasem godzą się na niewolnicze stawki w korpo. Średnio 40% ceny wszystkich produktów stanową koszty kredytowe, 42% zabiera nam się z każdej pensji brutto na składki i kolejne 20% oddajemy w podatkach. Więc jaka jest rzeczywista cena produktu?

  4. hashi 07.12.2014 23:09

    add. Oczywiście bank mając 1mln depozytu oprócz udzielenia kredytu 10mln może dodatkowo udzielić pożyczki 1mln. Więc niema co się łudzić, że w przypadku problemu ze spłatą bank traci płynność finansową i jest bankrutem. W USA podczas banki mieszkaniowej lewar ten wynosił nawet 1:33. Istna maszynka do robienia pustej kasy zwłaszcza gdy w ciągu 20-30 letnich kredytów mieli bonus w postaci 50-80% odsetek.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.