Na zdrowie, szara strefo!

Opublikowano: 07.02.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 848

W Polsce tylko co czwarty pracownik pubu jest zatrudniony na umowę o pracę.

Z badania przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak wśród pracowników gastronomii w jednym z wojewódzkich miast Polski wynika, że prawie 35 proc. zatrudnionych w branży gastronomicznej pracuje w szarej strefie. Jednak ponad połowa zatrudnionych nielegalnie jest zadowolona z braku umowy i nie chciałaby tego zmieniać. Jako główny powód osoby te podają brak zobowiązań i możliwość zmiany pracy w każdej chwili. Większość pracowników sektora gastronomicznego stanowią uczniowie i studenci, dla których jest to praca dorywcza. W związku z tym ważniejsza od formalnej umowy jest możliwość szybkiego porzucenia pracy.

Liczba pracujących „na czarno” rośnie gwałtownie w sezonie letnim – pisze portal rynekpracy.pl. Krótki okres zatrudnienia i duża rotacja to główne czynniki motywujące właścicieli restauracji do nierejestrowania takiej pracy.

Czy pracujący bez umowy nie boją się nieuczciwych pracodawców, którzy nie wypłacą im pieniędzy? – pytają autorzy raportu. I odpowiadają, że takie sytuacje zdarzają się dość często, jednak wiadomość o nieuczciwym pracodawcy rozprzestrzenia się bardzo szybko za pośrednictwem „poczty pantoflowej”. W ten sposób restaurator szybko traci chętnych do pracy w swym lokalu.

Niestety, praca bez umowy w sektorze gastronomicznym bynajmniej nie gwarantuje wyższych dochodów. Z raportu wynika bowiem, że nielegalne zatrudnienie nie wiąże się z lepszymi zarobkami.

Źródło: Obywatel


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. falcon_millenium 07.02.2011 19:11

    tak trzymać i nie utrzymywać drani na górze..

  2. Sebek 07.02.2011 22:50

    ten kraj funkcjonuje tylko dlatego, że ludzie pracują w szarej strefie. I chwała im za to!

  3. kajfasz 09.02.2011 10:20

    “Niestety, praca bez umowy w sektorze gastronomicznym bynajmniej nie gwarantuje wyższych dochodów. Z raportu wynika bowiem, że nielegalne zatrudnienie nie wiąże się z lepszymi zarobkami.”

    Tym samym mit liberałów, jakoby pracodawcy płacili głodowe stawki nie dlatego, że są chciwi, ale dlatego, że koszty pracy są zbyt wysokie zostaje obalony z hukiem.

  4. 8pasanger 10.02.2011 04:23

    Zgadzam się z Kajfaszem,szara strefa jest najmniejsza w krajach o wysokich podatkach czyli w Skandynawii.A istnienie szarej strefy jest po cichu wspierane przez niesprawną PIP i wydziały legalizacji zatrudnienia(tzw.:policja pracy)Pracownicy mają w szarej strefie najwięcej do stracenia:są w niej XIX-wieczne stosunki pracy praca po 300godzin to patologiczna ,,norma”.Zawsze mnie wzrusza ,jak ,,uczciwi” liberałowie potępiają beneficjentów pomocy społecznej ,którym zdarza się kantować ale restaurator nie płacący ZUS i nadgodzin pracownikom to bohater kapitalistycznej pracy ,dzięki któremu gospodarka się kręci.

  5. 8pasanger 10.02.2011 04:24

    Bo państwo go ,,okrada”

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.