Na Saturnie pada deszcz

Opublikowano: 12.04.2013 | Kategorie: Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 661

„Na Saturnie pada deszcz” – informuje magazyn „Nature”. Kropelki pochodzą z lodowych pierścieni planety.

Posługując się hawajskimi Teleskopami Kecka odkryto, że maleńkie lodowe cząsteczki, z których składają się pierścienie Saturna, ulegają erozji.Kiedy do tego dochodzi, cząsteczki – już jako kropelki – trafiają do górnej atmosfery planety.

– Szacujemy, że codziennie na Saturna spada tyle wody, ile mieści się w basenie olimpijskim – powiedział stojący na czele badaczy James O’Donoghue, astronom z brytyjskiego University of Leicester.

Mogłoby się wydawać, że taka ilość, w porównaniu z gigantycznymi rozmiarami Saturna, jest niewielka. Jednak zauważono, że deszcz pada tylko na poszczególne części planety. Zdjęcia Saturna, wykonane w zakresie podczerwieni, pokazują te obszary jako zaciemnione.

– Najbardziej zaskakujące było dla nas to, że te zaciemnione obszary okazały się połączone, poprzez linie pola magnetycznego, z lodem wodnym występującym w pierścieniach – powiedział O’Donoghue serwisowi space.com. To oznacza, że linie pola magnetycznego pełniły rolę ścieżek dla kropelek pierścieniowego deszczu.

Ponieważ O’Donoghue i jego zespół wskazali źródło pierścieniowego deszczu, niewykluczone, że niebawem uda się sprawdzić, w jaki sposób doszło do stojącej za zjawiskiem erozji.

Źródło: Losy Ziemi


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.