Na miejscu masakry w Odessie wykryto chloroform

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow domaga się, by OBWE i ONZ zagwarantowały, że śledztwo prowadzone przez władze w Kijowie dotyczące tragedii w Odessie, było „jawne i bezstronne”. 2 maja w wyniku podpalenia i pożaru w siedzibie związków zawodowych w tym mieście zginęło 38 osób.

Wcześniej w Odessie doszło do zamieszek, gdy demonstranci popierający kijowski rząd podpali gmach, w którym schronili się separatyści.

Jak podała polska Informacyjna Agencja Radiowa, początkowo organy ścigania twierdziły, że ofiary bądź zatruły się dymem bądź zmarły z powodu wysokiej temperatury. 19 maja ukraińskie MSW podało, że w budynku wykryto chloroform i 32 osoby udusiły się jego oparami. W ekspertyzie podkreślono, że ich wdychanie prowadzi do zatrzymania oddychania oraz akcji serca.

Niektóre doniesienia wskazują, że część demonstrantów, którzy schronili się w gmachu związków zawodowych została zamordowana ostrymi narzędziami lub zastrzelona.

Autor: jkl
Źródło: Lewica.pl