Na jednym wózku
NIEMCY. Jak podała agencja AFP, kierownik jednego z francuskich marketów strajkuje, żądając… polepszenia warunków pracy swoich podwładnych.
Mowa o sklepie niemieckiej sieci Lidl w Lamballe w Bretanii. Jean-Marie Hubert, który kieruje supermarketem już od 17 lat, powiedział dziennikarzom, że tak dużo pracy jego załoga nie miała jeszcze nigdy, a jej tempo jest zawsze piekielne.
– Ciągle pracujemy w pośpiechu i nie mamy czasu, by to, co musimy zrobić, robić dobrze – wyjaśniał, gdy pytano go o przyczyny protestu.
Hubert przerwał pracę w piątek. Stojąc na sklepowym parkingu z szyldem protestacyjnym w ręku stara się zwrócić uwagę swoich szefów na problemy personelu, który uskarża się na bóle pleców, zapalenia ścięgien czy dyskopatię.
Źródło: Obywatel